Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Po katastrofie wahadłowca "Columbia"

0
Podziel się:

W centrum kosmicznym w Houston w Texasie odbędzie się we wtrek z udziałem prezydenta George'a Busha ceremonia żałobna po śmierci siedmiu astronautów, którzy zginęli w sobotę w katastrofie promu kosmicznego "Columbia".
Przedstawiciele NASA mówią nieoficjalnie, że w przerwa w lotach kosmicznych po katastrofie "Columbii" nie może trwać tak długo jak po katastrofie promu "Chalanger" 17 lat temu.

W centrum kosmicznym w Houston w Texasie odbędzie się we wtrek z udziałem prezydenta George'a Busha ceremonia żałobna po śmierci siedmiu astronautów, którzy zginęli w sobotę w katastrofie promu kosmicznego "Columbia".

Przedstawiciele NASA mówią nieoficjalnie, że w przerwa w lotach kosmicznych po katastrofie "Columbii" nie może trwać tak długo jak po katastrofie promu "Chalanger" 17 lat temu. Program lotów został wówczas zawieszony na 32 miesiące.

Uważa się, że przerwa nie może być tak długa, gdyż NASA musi obslugiwać międzynarodową stację kosmiczną. Na jej pokładzie znajduje sie trzech astronautów: dwóch Amerykanów i Rosjanin. Mieli oni wrócić na Ziemię na pokładzie promu "Atlantis", którego lot był zaplanowany na marzec. Wiadomo, że ten lot nie odbędzie się. Jeśli Amerykanie nie wznowią startów w ciągu kilku miesięcy, to trójka astronautów może wrócić na ziemię na pokładzie rosyjskiej kapsuły, która jest przymocowana do stacji.

Nie ulega wątpliwości, że wznowienie lotów nie nastąpi do momentu, w którym NASA nie ustali dokładnie przyczyn katastrofy. Jeżeli okaże się, że problemy dotyczyły płytek izoloacyjnych wahadłowca, to - jak się uważa - loty mogą zostać wznowione za kilka miesięcy. Jeżeli natomiast problem dotyczył konstrukcji promu i były związany z jego wiekiem, to - jak twierdzą eksperci - program rozbudowy międzynarodowej stacji kosmicznej może być poważnie zagrożony.

Według ekspertów, do czasu powstania nowej generacji wahadłowców, czyli przez najbliższe 10 do 15 lat, flota kosmiczna Stanów Zjednoczonych będzie się składać z trzech promów: 18-letniego "Discovery", 17-letniego "Atlantisa" i 12-letniego "Endeavoura". Doradcy prezydenta Busha zapowiedziele co prawda zwiększenie prawie 15-miliardowego budżetu NASA o kilkaset milionów dolarów, ale nie są to wystarczające środki na zbudowanie nowego promu.

kosmos
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)