NFZ jest za podniesieniem składki zdrowotnej z 9 do 11 proc. - wynika z nieoficjalnych informacji podawanych w czwartek przez "Dziennik Gazeta Prawna".
Również doradca prezydenta w dziedzinie zdrowia prof. Piotr Czauderna wspomina gazecie o takim rozwiązaniu. Przeciw jest resort zdrowia.
Pomysł NFZ i Pałacu Prezydenckiego zakłada, że składka rosłaby sukcesywnie w ciągu czterech lat po pół punktu proc.
Jak pisze gazeta, według NFZ ten wzrost powinien zostać podzielony solidarnie między pracowników i pracodawców.
Profesor Czauderna uważa z kolei, że powinny to być równe części, a swój udział musi mieć również budżet państwa.
"DGP" podkreśla, że to pierwsze takie deklaracje w kręgach osób, które mają wpływ na kształt systemu ochrony zdrowia.