Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Na kasie w Lidlu zarobisz więcej niż policjant. Pensje są zatrważająco niskie

1021
Podziel się:

Funkcjonariusz po przeszkoleniu na rękę dostanie mniej niż pracownik Lidla po dwóch latach pracy.

Funkcjonariusz po przeszkoleniu na rękę dostanie mniej niż pracownik Lidla po dwóch latach pracy.
Funkcjonariusz po przeszkoleniu na rękę dostanie mniej niż pracownik Lidla po dwóch latach pracy. (CEZARY PECOLD/ SE/ EAST NEWS)

Pensje w Lidlu od marca idą w górę o ponad 9 procent - dowiedział się money.pl. Po dwóch latach pracownik niemieckiej sieci sklepów będzie zarabiał więcej niż wykwalifikowany ekspert w prokuraturze czy narażający zdrowie i życie funkcjonariusz policji.

- Przykładem pensji kasjerów w marketach posługujemy się od pewnego czasu. Jak to możliwe, że policyjne pensje są niższe? - pyta przewodniczący zarządu głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski. - W czasie, w którym tyle mówi się o bezpieczeństwie wewnętrznym, dobrze przeszkolony, wyposażony i opłacony policjant powinien być priorytetem - dodaje.

Jednak, jak wynika z oficjalnych tabel płac w Policji, funkcjonariusz po przeszkoleniu, w drugim stopniu zaszeregowania, na rękę dostanie mniej niż pracownik Lidla po dwóch latach pracy.

- 2830 zł na rękę to średnia z całego kraju z nagrodami i uposażeniami. Przeciętna pensja policjanta po przeszkoleniu w Polsce to maksymalnie 2,4 tys. zł netto – podkreśla Rafał Jankowski

Tymczasem, jak wynika zinformacji money.pl, w Lidlu pracownik z dwuletnim stażem dostanie nawet 2888 zł na rękę, czyli do 4050 zł brutto. Już przy podpisywaniu umowy może liczyć na 2800 zł do 3550 zł brutto. W przeliczeniu to od 2017 zł do 2539 zł na rękę.

Dla porównania - kursant w policji, czyli pracownik pierwszego stopnia zaszeregowania, może liczyć najwyżej na 1939 zł na rękę.

Źródło: SG NSZZ Policji

- Trudno porównywać kwalifikacje obu tych zawodów, ich odpowiedzialność, zwłaszcza, że praca w policji wiąże się z narażaniem zdrowia i życia – podkreśla przewodniczący NSZZ Policjantów.

Specjaliści prokuratury też więcej zarobią w markecie

Pensja w Lidlu okazuje się wyższa nawet od stawki oferowanej przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie specjalistom.Jak wynika z oferty opublikowanej w serwisie pracuj.pl, właśnie poszukiwany jest tam analityk kryminalny.

Wymagania? Wyższe wykształcenie, znajomość języka obcego i umiejętność obsługi komputera. Do tego przeszkolenie lub wiedza w zakresie przeprowadzania analiz kryminalnych, doświadczenie w pracy w wyspecjalizowanych komórkach analitycznych organów ścigania. Dalej: odporność na stres, wysoki poziom wiedzy ogólnej, nieposzlakowana opinia i nieskazitelny charakter, niekaralność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, umiejętność zwięzłego, jasnego i poprawnego formułowania myśli w mowie i piśmie – to tylko niektóre z licznych wymagań.

A pensja? Wynagrodzenie zasadnicze po odbyciu obowiązkowego stażu to około 3700 zł brutto, co daje około 2644 zł na rękę. Czyli o jakieś 245 zł mniej niż po dwóch latach pracy w Lidlu.

- Wynagrodzenia te w ogóle nie przystają do realiów. Chcemy specjalistów o dużych kompetencjach, narażonych na działania i wpływy grup przestępczych, a oferujemy pensje niższe niż zarobki w marketach? - pyta Jacek Skała Przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury (ZZPiPP RP). – Jaka odpowiedzialność spoczywa na pracowniku sklepu, w porównaniu do np. wspomnianego analityka kryminalnego czy urzędnika?

Jak zaznacza Skała, już teraz jest duży problem z kadrami w prokuraturze. Odpływ specjalistów jest znaczący, a nie ma chętnych do pracy. - Pensje na stanowiskach analityków, informatyków czy asystentów są na niedostatecznym poziomie. Nie odpowiadają one kompetencjom tych ludzi czy nawet godności. Jeśli płace nie wzrosną, to sytuacja będzie się pogarszać - alarmuje.

Niskie pensje to, zdaniem Jacka Skały, efekt tego, że przez siedem lat płace były zamrożone. Dopiero w 2016 r nastąpił zastrzyk w postaci 10-procentowych podwyżek. W tym roku przewiduje się dwuprocentowy wzrost. Jak zaznacza, to jednak nie rekompensuje spadku wartości nabywczej pensji z poziomu wyjściowego, czyli sprzed zamrożenia.

- Sukcesy w poprawie ściągalności podatków, którymi rząd się chwali, to m.in. efekt pracy prokuratury, która zwalcza przestępność gospodarczą. Nasza instytucja generuje zyski dla skarbu państwa. Oczekujemy więc, że strumień pieniędzy trafi również na wynagrodzenia dla naszych pracowników - apeluje szef ZZPiPP.

Markety podnoszą płace

Jak pisaliśmy w money.pl, wojna o pracownika wśród sieci handlowych trwa.Pierwsza w tym roku pensje podniosła Biedronka. Wynagrodzenia wzrosły tam od 200 zł do 550 zł brutto, w zależności od lokalizacji, stażu pracy i konkretnego stanowiska – o czym informowaliśmy w money.pl.

Walki w dyskontach. Oto ulubiony sport Polaków

Nie mógł tego zlekceważyć jej największy konkurent – Lidl. Stąd też zapowiedź marcowych podwyżek. Pracownicy Lidla po podwyżkach będą zarabiać więcejniż pracownik banku czy pielęgniarka.

Wcześniej o swoich pracowników postanowił zatroszczyć się Kaufland, który przy podpisywaniu pierwszej umowy daje pensję w wysokości 2600 zł brutto. Po dwóch latach pracy podnosi zarobki o 300 zł. O symboliczne 2 proc. podniosło wynagrodzenia również Tesco.

Jak pisaliśmy w money.pl, podobnie było w sieci Carrefour. Co prawda pracownicy domagali się podwyżek w wysokości 350 zł, ale pracodawca się na to nie zgodził. Pensje podniósł. O ile? Tego sieć nie chciała ujawnić.

Na rynku brakuje rąk do pracy, a firmy dziur kadrowych nie potrafią załatać napływającymi do kraju Ukraińcami. Trudno się dziwić kolejnym podwyżkom płac. Kto nie podnosi pensji swoim pracownikom, po prostu ich traci.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1021)
WYRÓŻNIONE
Ter34
7 lat temu
Ale praca na kasie jest żmudna i męcząca! Poza tym mało kto chce tam pracować. Ja, nawet za ta stawkę bym nie siadł na kasę, ale w Policji już mógłbym popracować. No to jak już mowa o zarobkach to w zakładach pogrzebowych mają chyba większe stawki, no i pic można.
Kazik
7 lat temu
Małoletni (20- latek) - rekrut na szkółce policyjnej ma 2400zł na rękę, a zaraz po szkółce 3200zł na rękę + 13-ki, 14-ki, wczasy pod gruszą, nagrody, emerytury mundurowe i po 5 latach w policji od 4000zł do ręki. Natomiast taki kasjer 50 letni, który ma rodzinę na utrzymaniu ma 3000zł do ręki.
Iwona
7 lat temu
Ktoś chyba zapomniał dodać, że na kasach w tych sklepach "siedzą" też osoby z wyższym wykształceniem, dla których zabrakło miejsca na "krzesłach za biurkiem". Nie szanujecie, bo to tylko kasjerzy lub kasjerki i można wyładować na nich wszelkie niepowodzenia i złości, to chociaż pracodawcy o nich pomyśleli i to mi się osobiście bardzo podoba. Czas na to, by za swoją ciężką pracę zaczęli otrzymywać godziwą zapłatę.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1021)
Janosik
4 lata temu
I bardzo dobrze , powiem tak , bardzo szanuję pracę pań na kasach ...
ana
7 lat temu
kto nie pracował np w lidlu czy biedronce bardzo zapraszam do tej pracy rak cały czas brakuje zarobi tak wysokie to tylko w sklepach wysoko obrotowych więc zapraszam popracować i zobaczyć jak słodko
ana
7 lat temu
pracownik lidla bardzo chętnie zamieni się na pracę np z pielęgniarką
werty45632
7 lat temu
Policja powinna się douczyć by potrafiła porozumieć się z magistrem bo u nas wszyscy doktorzy i specjaliści są i jeżdżą jak wariaci nie zważają na innych!!!!!!!!!!!!!! Po cą są linie malowane na jezdni? Uważam że po to by ich nie przekraczać i trzymać sie swojego pasa.
polo
7 lat temu
efekty pracy policji sa takie ze powinni zarabiac 500 zl/mies
...
Następna strona