Prezydent Aleksander Kwaśniewski podziękował rządowi za działania podjęte w celu uwolnienia zatrzymanych wczoraj przez irackich żołnierzy polskich dziennikarzy : Jacka Kaczmarka, specjalnego wysłannika Polskiego Radia i reportera TVN 24 Marcina Firleja.
Prezydent powiedział, że pośrednio dzięki tym działaniom dziennikarze są cali i zdrowi.
Prezydent wyraził przekonanie, że rozmowy premiera w Turcji na temat zatrzymania polskich dziennikarzy, jak i jego własne rozmowy złożyły się przynajmniej na klimat wokół tej sprawy i spowodowały, że nasi dziennikarze nie zostali uznani jedynie za uczestników tego co dzieje się w Iraku, ale także za osoby o które się troszczymy.
Jackowi Kaczmarkowi i Marcinowi Firlejowi udało się uciec w czasie, kiedy śmigłowce ostrzeliwali miejsce, gdzie przebywali. Korzystając z chwili nieuwagi Irakijczyków, uciekli w kierunku Nadżafu. Obecnie są w rejonie będącym pod opieką sił sojuszniczych. Obaj odezwali się do najbliższych, Jacek Kaczmarek skontaktował sie z Informacyjną Agencją Radiową. Dziennikarz Polskiego Radia nie potrafił powiedzieć, w jakiej dokładnie miejscowości byli przetrzymywani. Powiedział jedynie, że trzymano ich w hali, oskarżając o szpiegostwo.
Jacek Kaczmarek powiedział, że kiedy wczoraj natknęli się na iracki patrol, było zbyt późno, aby się wycofać. Dlatego dobrowolnie oddali się w ręce Irakijczyków.