Wicepremier, minister rozwoju zabiegał w Brukseli o obronę polskiego przemysłu stalowego. Mateusz Morawiecki wskazywał na niedozwoloną konkurencję ze strony Chin oraz krajów sąsiadujących z Polską, które sprzedają produkty po zaniżonych cenach. Wymienił wśród nich Rosję, Białoruś i Ukrainę.
Mateusz Morawiecki poinformował, że rozmawiał na ten temat podczas unijnej narady z ministrami gospodarki z kilku krajów, a także na spotkaniach z przedstawicielami Komisji Europejskiej.
- Komisja wie, jak bardzo zależy nam na tym, żeby podjąć zdecydowane kroki dla obrony krajowego sektora stalowego - dodał polski wicepremier. Problemom europejskiego przemysłu stalowego poświęcone było dziś spotkanie unijnych ministrów do spraw konkurencyjności.
Komisja została poproszona o skrócenie postępowań antydumpingowych, by szybciej mogła reagować, jeśli na unijny rynek trafią produkty po zaniżonych cenach. Na Komisję jest również wywierana presja, by przygotowała długoterminową strategię ochrony interesów unijnych sektorów energochłonnych, w tym przemysłu stalowego.