Zdjęcie pracowników produkcji Polskich Zakładów Lotniczych w Świdniku klęczących przy swoich stanowiskach wywołało burzę. Opublikował je Związek Zawodowy Inżynierów i Techników PZL-Świdnik.
Krzesła zostały zabrane w związku ze zmianą organizacji pracy. Nowych pracownicy nie dostali. A praca na stojąco, przy niskim stole, dla wielu pracowników okazała się niemożliwa.
Jak przekonywali związkowcy, decyzja dyrekcji o zabraniu krzeseł miała zostać wydana w porozumieniu z włoskimi doradcami koncernu Leonardo.
Zapytaliśmy więc o sprawę władze spółki. Jak poinformowano nas w oficjalnym oświadczeniu, "pracodawca ma świadomość konieczności zweryfikowania i dostosowania tego typu stanowisk pracy do indywidualnych cech i potrzeb pracowników (np. wzrost), do czego się zobowiązuje".
Zaprzecza jednak "wszelkim insynuacjom, jakoby polityki i dyrektywy obowiązujące w spółce nakazywały pracownikom wykonywanie zadań w pozycji klęczącej lub w jakichkolwiek innych uwłaczających godności ludzkiej warunkach”.
Firma zapewnia, że "PZL-Świdnik dokłada wszelkich starań, aby wszyscy pracownicy traktowani byli z należnym im szacunkiem, a realizowana przez nich praca wykonywana była z poszanowaniem najwyższych standardów etycznych i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy".
Pracownicy więc wstaną z kolan. Dlaczego jednak krzesła nie podobały się władzom PZL- Świdnik? Ponieważ, jak przekonuje firma, "określone zadania powinny być wykonywane w pozycji stojącej". I tak też ma się działać w innych zakładach na świecie.
Czytaj również: Z zakładów w Świdniku pochodzi 80 proc. śmigłowców kupionych przez MON w ostatnich latach
"W trosce o zachowywanie najwyższych standardów bezpieczeństwa pracy, a także z myślą o zapewnianiu najwyższej jakości produktów PZ-Świdnik, dokonano zmian w organizacji pracy w obszarze produkcji. Podobnie jak ma to miejsce w najlepszych zakładach produkcyjnych na całym świecie (USA, Europa Zachodnia) określone zadania powinny być wykonywane w pozycji stojącej” – poinformowały nas PZL–Świdnik.
Jak dodała firma: "Jednocześnie oświadczamy, że PZL-Świdnik dokłada wszelkich starań, aby wszyscy pracownicy traktowani byli z należnym im szacunkiem, a realizowana przez nich praca wykonywana była z poszanowaniem najwyższych standardów etycznych i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy."
W dalszej części przesłanego nam komunikatu firma odniosła się do sprawy klęczenia pracwoników"
"Zaprzeczamy też wszelkim insynuacjom, jakoby polityki i dyrektywy obowiązujące w spółce nakazywały pracownikom wykonywanie zadań w pozycji klęczącej lub w jakichkolwiek innych uwłaczających godności ludzkiej warunkach.”
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl