Wyborcza". Koszt - to od 1100 do 2600 złotych, mimo, że sam bilet kosztuje 25 funtów, czyli 145 złotych.
Dziennik dodaje, że PZPN zbytnio nie upubliczniał terminu składania zamówień na bilety a ponadto na największą ich liczbę mogą liczyć firmy turystyczne, prowadzone przez byłych sędziów piłkarskich. PZPN tłumaczy, że przy rozdzielaniu biletów ryterium był jednynie profesionalizm biura. "Gazeta Wyborcza" opisuje przypadek biura "Sindbad", prowadzonego przez byłego sędziego Ryszarda Wójcika. Wejściówka na meczk kosztuje tam co prawda 190 złotych, ale kibic będzie musiał też dopłacić 890 złotych za wycieczkę do Manchesteru.
"Gazeta Wyborcza" przypomina, że jeżeli będą jeszcze jakieś bilety na mecze przyszłorocznego Mundialu w Niemczech, to rozdzielać je będzie również PZPN.
"Gazeta Wyborcza"/krzycz
