Jeśli masz oszczędności - np tysiąc złotych - to nie ma żadnego powodu, byś całą kwotę trzymał w banku -radzi dziennik. Możesz np. zostawić w nim 500 złotych na lokacie jednomiesięcznej - na wszelki wypadek gdybyś potrzebował nagle pieniędzy . Za pozostałe 500 złotych możesz kupić obligacje, które są bardziej zyskowne od lokat. Równie bezpieczne byłoby kupienie np za 200 złotych jednostek któregoś z funduszy obligacji. Jak podkreśla Supersxpres, sztuka układania własnego portfela inwestycyjnego nie jest prosta. Duże znaczenie ma nastawienie osoby, skala podejmowanego ryzyka oraz zasobność kieszeni: im większe pieniądze, tym większe możliwości wyboru form inwestowania.
Jak zmusić swoje pieniądze do pracy, doradza dzisiejszy Superexpres w artykule "Twój własny przepis na zysk".
Superexpres/mg/zasadzinska