Wniosek będzie rozpatrywany na zaplanowanym na 20 września posiedzeniu Rady Naczelnej partii.
Jarosław Kalinowski zapewnił w "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia, że jego Stronnictwu nie grozi bankructwo. Dodał, że w minionych latach partia również musiała sobie radzić bez rządowych dotacji i - jak to ujął - dawała sobie radę.
W ostatnich tygodniach Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe stronnictwa za kampanię parlamentarną w 2001-szym roku. Odrzuciła także sprawozdanie finansowe PSL za ubiegły rok. Spowodowało to znaczne obniżenie przysługującej partii subwencji budżetowej. Właśnie wynikająca z tego strata przez PSL 7-miu milionów złotych jest głównym powodem, który podaje wewnątrzpartyjna opozycja domagając się ustąpienia Jarosława Kalinowskiego.
Zdaniem prezesa PSL problemy finansowe są tylko pretekstem do ataku na jego osobę, a wielu działaczom stronnictwa nie podobają się proponowane przez niego rozwiązania. Jarosław Kalinowski dodał, że nie wstydzi się sześciu lat przez które kieruje partią i podkreślił, że wszystko co robił służyło Polsce i PSL-owi.