Od prawidłowości gospodarowania partyjną kasą zależeć będzie, czy dostaną coroczną subwencję z budżetu państwa.
Pierwszy finanse ujawnił SLD. W Trybunie czytamy, że przychody SLD w 2001 roku wyniosły 17,5 mln zł. Partia wydała w tamtym roku 18,4 mln zł, głównie na działalność statutową. Dużą część tej kwoty (4 mln zł) przeznaczono na kampanię wyborczą, na którą SLD zaciągnął kredyt bankowy. Przychody Unii Pracy wyniosły w zeszłym roku ok. 1,5 mln zł, z czego 1,2 mln zł pochodziło z kredytu. Lwia jego część (1 mln zł) została przeznaczona na Fundusz Wyborczy UP. Partii udało się na nim ostatecznie zgromadzić ok. 2,3 mln zł, z czego 1,3 mln zł pochodziło z darowizn od osób fizycznych. Pieniądze te zostały przelane na Fundusz Wyborczy KKW SLD-UP
Prawo i Sprawiedliwość nie chce jeszcze ujawniać szczegółów dotyczących swego budżetu. Także LPR i Samoobrona niechętnie mówią o swoich finansach. PSL poda informacje na ten temat dzisiaj. Platforma Obywatelska RP nie musi natomiast składać sprawozdania, ponieważ została wpisana do rejestru partii politycznych dopiero w 2002 roku.
Jeżeli sprawozdania zostaną przyjęte, koalicja SLD-UP otrzyma ok. 7 mln zł subwencji Samoobrona - ok. 3 mln zł, PiS - ok. 2,8 mln zł, PSL - ok. 2,6 mln zł, LPR - ok. 2,3 mln zł.
IAR/Trybuna/łut/em
