W rozmowie z "Trybuną" Dukaczewski podkreśla, że WSI były i są pod cywilną kontrolą państwa. Zaznacza, że przełożonym szefa WSI, a tym samym Wojskowych Służb Informacyjnych, jest minister obrony narodowej, a wgląd w działalność WSI ma komisja parlamentarna do spraw służb specjalnych. Sejmowa Komisja Obrony Narodowej, w zakresie wydatków nie zastrzeżonych dla Komisji do spraw Służb Specjalnych, ma wgląd w budżet. Ponadto szef WSI może brać udział w posiedzeniach Kolegium do spraw Służb Specjalnych przy premierze, gdzie też musi zdawać sprawę z tego co robi.
Dukaczewski zaznacza, że wszystkie te zabezpieczenia będą zapisane w ustawie regulującej pracę WSI, a projekt ustawy zostanie skierowany do parlamentu pod koniec czerwca. Dukaczewski podkreśla, że służby są absolutnie kontrolowane, działają w ramach istniejącego prawa i to, co robią nie narusza żadnych regulacji.
Wywiad z szefem WSI przeprowadził zastępca redaktora naczelnego "Trybuny" Marek Barański.
iar/Trybuna/przybylik/sawicka