Amerykańskie lotnictwo ponownie zbombardowało dziś nad ranem pozycje sadrystów na miejscowym cmentarzu. Rzecznik as-Sadra w Nadżafie, Achmed al-Szinabi powiedział, że w wyniku amerykańskiego bombardowania Muktada as-Sadr został trzykrotnie ranny. Z czwartowych doniesień wynikało, że as-Sadr ukrywa się w świętm meczecie imama Alego. Rzecznik Sadra poinformował, że negocjacje w Nadżafie będą kontynuowane. Nie powiedział jednak, kto i gdzie prowadzi takie rozmowy.
Tymczasem w położonej na południu Iraku Basrze w nocy doszło do porwania brytyjskiego dziennikarza. Porywacze przekazali kasetę wideo, na której zagrozili jego zabiciem, jeśli Amerykanie nie zaprzestaną ataków na Nadżaf w ciągu 24 godzin.
Nie będzie zawieszenia broni w Iraku w związku z rozpoczęciem w Atenach Igrzysk Olimpijskich. Waszyngton poinformował, że amerykańscy żołnierze prowadzący akcje wojskowe w Iraku nie będą respektować tradycyjnego olimpijskiego rozejmu.