Bank centralny wstrzymał we wtorek zakup zagranicznych walut w reakcji na mocne osłabienie rosyjskiej waluty w ostatnich dniach. Jak wyjaśniono w komunikacie banku, decyzja ta podyktowana jest "niestabilną sytuacją na rynkach".
Aktualizacja 13:37
W ostatnim okresie rosyjski bank centralny prowadził skup dewiz o wartości 200 mln dolarów dziennie. W poniedziałek skalę tych operacji zredukowano do 160 mln dol. dziennie, ale następnego dnia postanowiono je całkowicie zawiesić.
W ciągu kilku ostatnich dni rubel gwałtownie tracił na wartości. Analitycy wiązali dewaluację ze spadkiem cen ropy.
Dziś rosyjska waluta minimalnie zyskała w stosunku do euro i dolara. Eksperci tłumaczą, że ma to związek z lepszą sytuacją na rynku ropy, a także z decyzją Banku Centralnego, który wstrzymał operacje związane z gromadzeniem rezerw walutowych.
Specjaliści ostrzegają jednak, że w najbliższych tygodniach rubla czekają trudne chwile. Wartość narodowej waluty może osiągnąć poziom z początku roku, kiedy za dolara płacono blisko 70 rubli, a za euro około 80 rubli.