Maciej Tokarczyk - prezes Narodowego Funduszu Zdrowia nie żyje. Nieoficjalnie mówi się, że popełnił samobójstwo.
Maciej Tokarczyk zastrzelił się prawdopodobnie z broni myśliwskiej. Powód nie jest do końca jasny.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio Olsztyn, Maciej Tokarczyk wczoraj w Warszawie, jak to sam określił, miał dołek psychiczny. Postanowił więc odpocząć w swoim domu w Wójtowie pod Olsztynem.
Maciej Tokarczyk miał 40 lat. Od 1999 roku pracował w Warmińsko-Mazurskiej Kasie Chorych, od października 2001 roku był wiceprezesem, a następnie prezesem Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych. Później został szefem Narodowego
Funduszu Zdrowia.
Rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie Bożena Przyborowska potwierdziła fakt zgonu i powiedziała, że w tej sprawie prokuratura prowadzi śledztwo.