Prokuratura ponownie przedłużyła śledztwo w sprawie byłego prezesa stadniny koni w Janowie Podlaskim. Oficjalną przyczyną jest brak dwóch opinii, nieoficjalnie mówi się, że to zagrywka wizerunkowa, by na kilkanaście dni przed wyborami nie przyznawać, że zarzuty były bezpodstawne.
Marek Trela przestał być prezesem najważniejszej polskiej stadniny koni w Janowie Podlaskim 19 lutego 2016 r. Zarzucono mu nieprawidłowości, Agencja Nieruchomości Rolnych złożyła zawiadomienie do prokuratury. Śledztwo miało się zakończyć 9 października 2018 r., ale postanowieniem prokuratora krajowego zostało przedłużone do 9 kwietnia 2019 r. Informuje o tym "Dziennik Gazeta Prawna".
Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie tłumaczy to brakiem dwóch opinii, lecz Marek Szewczyk, były redaktor naczelny "Konia Polskiego" twierdzi, że umorzenie śledztwa na kilkanaście dni przed wyborami byłoby strzałem w stopę partii rządzącej, gdyż musiałaby przyznać, że popełniła błąd próbując udowodnić, że za czasów prezesury Treli w stadninie łamano przepisy.
Czytaj też:href="https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zamieszanie-wokol-pride-of-poland,75,0,2401611.html"> Zamieszanie wokół "Pride of Poland". "Stadnina Michałów nie będzie organizatorem aukcji w Janowie Podlaskim"
Przyznanie się do tego, że żadnych nieprawidłowości nie było, stanowiłoby dużą stratę wizerunkową dla partii rządzącej. Wszak to za czasów prezesury Treli stadnina odnosiła światowe sukcesy. W 2003 r. przyszła tam na świat Pianissima, najbardziej utytułowana klacz w historii hodowli konia arabskiego.
Prawdziwe problemy stadniny zaczęły się po wyrzuceniu Treli. 2017 r. zakończył się stratą w wysokości 1,5 mln zł, choć za czasów poprzedniego prezesa wypracowywała zyski. Ostatnie edycje aukcji Pride of Poland odbyły się nie tylko w atmosferze wzajemnych oskarżeń, ale też przyniosły wpływy znacznie odbiegające od tych, które wcześniej stadnina uzyskiwała bez większego trudu.
Czytaj też: * *Pride of Poland za zaproszeniami i słoną opłatą. Nowe zasady
Ostatnia przyniosła niewiele ponad pół miliona euro, choć jeszcze w 2015 r. (czyli ostatnim, kiedy prezesem był Trela) były to 4 mln euro.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl