Słowackie służby graniczne zapewniają, że nie będą wymagać od Polaków ubezpieczeń zdrowotnych. Zwykle nie będą również sprawdzać, czy Polacy mają wymaganą kwotę na pokrycie kosztów pobytu.
Brak potwierdzenia wykupienia przez Polaków ubezpieczenia pokrywającego koszty ewentualnej opieki zdrowotnej nie będzie powodem odmowy wjazdu na Słowację" - zapewnił dyrektor słowackiej Straży Granicznej do spraw Cudzoziemców, podpułkownik Miroslav Samek.
Kto pojedzie na Słowację musi jednak pamiętać, że nie ma tam możliwości dodatkowego ubezpieczenia się. Ponadto, zgodnie z przepisami wchodzącymi w życie od pierwszego kwietnia, cudzoziemcy muszą okazać środki finansowe na czas pobytu w wysokości 50-iu dolarów dziennie od osoby dorosłej i połowy tej sumy od dziecka do lat 16-u.
Podpułkownik Samek zapowiedział, że słowackie służby graniczne, tak jak do tej pory, nie będą wymagać tej kwoty. Równocześnie zaznaczył jednak, że w indywidualnych przypadkach może dojść do takiej kontroli.
