Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Speckomisja o ujawnionych w GW informacjach nt. zatrzymania b. prezesa Orlenu

0
Podziel się:

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych zebrała się na pilnie zwołanym posiedzeniu w związku ujawnionymi przez Wiesława Kaczmarka okolicznościami zatrzymania dawa lata temu szefa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego.
Były minister skarbu Wiesław Kaczmarek ujawnił Gazecie Wyborczej, że to premier Leszek Miller nalegał, by Urząd Ochrony Państwa pomógł mu pozbyć się Modrzejewskiego ze stanowiska szefa Orlenu.

Sejmowa komisja do spraw służb specjalnych zebrała się na pilnie zwołanym posiedzeniu w związku ujawnionymi przez Wiesława Kaczmarka okolicznościami zatrzymania dawa lata temu szefa Orlenu Andrzeja Modrzejewskiego.

Były minister skarbu Wiesław Kaczmarek ujawnił Gazecie Wyborczej, że to premier Leszek Miller nalegał, by Urząd Ochrony Państwa pomógł mu pozbyć się Modrzejewskiego ze stanowiska szefa Orlenu.

Dzisiejsza publikacja gazecie wywołała burzę w Sejmie.

Szef komisji do spraw służb specjalnych Konstanty Miodowicz z Platformy Obywatelskiej powiedział, że w świetle informacji Wiesława Kaczmarka, można mówić o nadużyciu władzy przez premiera.

"Winę za to, co się dziś stało ponosi także Kaczmarek" - uważa Konstanty Miodowicz. Jego zdaniem, to wszystko należy wpisać w spory rozdzierające środowisko postkomunistyczne.

Poseł Zbigniew Wassermann z Prawa i Sprawiedliwości mówi o sprawie krótko: zatrzymanie pana Modrzejewskiego było skandalem, który interesował komisję i to, co wtedy ustaliliśmy było poprzez media przekazywane opinii publicznej.

"Teraz sprawa jest do podjęcia po raz drugi" - powiedział Wassermann. Jego zdaniem, Leszek Miller powinien podać się do dymisji natychmiast, a nie 2-ego maja.

Także poseł Bogdan Lewandowski z SdPl uważa, że sprawą powinna zająć się ponownie speckomisja. Poseł nie chciał przesądzać, jak było. Wyjaśnił, że trzeba poczekać na efekt wyjaśnień komisji do spraw służb specjalnych.

Szef Kancelarii Premiera Marek Wagner, który według Kaczmarka uczestniczył w spotkaniu podczas którego Miller miał od UOP-u zażądać zatrzymania Modrzejewskiego powiedział, że są to bzdury.

"Pan Kaczmarek kłamie, mnie na tym spotkaniu nie było i nie słyszałem o nim, ani o jego efektach" - oświadczył Marek Wagner. Dodał, że Kaczmarek powinien leczyć pamięć.

Komisja do spraw służb specjalnych ma przedstawić wyniki swoich prac na następnym posiedzeniu izby. Ma się też wtedy odbyć debata na temat przedstawionej dzisiaj posłom informacji premiera Leszka Millera w tej sprawie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)