Z norweskich komentarzy prasowych jasno wynika, że jeśli obecny polski rząd nie potwierdzi przyjętych przez poprzednie władze wstępnych zobowiązań do kupowania 5-ciu miliardów metrów sześciennych norweskiego gazu rocznie począwszy od roku 2008-ego, Norwegom nie będzie się opłacało budować rurociągu do Polski.
Przedstawiciele Statoil, którym zależy na szybkim podjęciu decyzji w sprawie budowy gazociągu, są zaniepokojeni brakiem jakichkolwiek sygnałów z polskiej strony oraz informacjami polskich mediów o przedłużaniu się całej sprawy. Statoil ma nadzieję, że decyzja zapadnie do końca tego roku.