WSK świdnik faktycznie sprzedał na początku lat
90- tych kilkanaście helikopterów Birmie - potwierdził
rzecznik prasowy Wytwórni Jan Mazur. Świdnickie zakłady
sprzedały helikoptery rządowi Birmy, transakcja była
legalna, pieniądze wpłynęły i został od nich odprowadzony
podatek.' - dodał rzecznik.
Francuski dziennik ' Liberation' napisał dziś o
sprzedaży na początku lat 90-tych, polskich helikopterów
do Birmy za pośrednictwem francuskiego handlarza bronią
Falcone'a, w którego działalność był zamieszany starszy
syn byłego prezydenta
Francji Mitterranda. Jean - Chrisophe Mitterand znajduje
się obecnie w areszcie i
jest podejrzewany o udział w nielegalnym handlu bronią i
praniu brudnych pieniędzy.
' Liberation ' pisze, że należąca do Falcona firma Brenco
pośredniczyła w sprzedaży polskich helikopterów,
korzystając z pomocy byłego agenta wywiadu francuskiego w
Birmie. Birma była w tym czasie obłożona embargiem
Wspólnoty Europejskiej.
' Polska nie należy do Wspólnoty Europejskiej
więc nie obowiązuje nas embargo nałożone przez Unię' -
oświadczył rzecznik zakładów, odpowiadając na pytania
dzienikarzy dotyczące artukułu w Liberation. Dodał, że
świdnickie zakłady nigdy nie ukrywały, że sprzedały
helikoptery rządowi Birmy i była to nieuzbrojona wersja
Sokoła.
11:08 03/01/2001