Leszek Miller powiedział w "Sygnałach Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że taką propozycję wysunęły przede wszystkim duże kraje Unii Europejskiej. Została ona jednak odrzucona i w sprawie Traktatu Konstytucyjnego będą odbywać się prawdziwe negocjacje, czego - jak podkreślił premier Miller - chce właśnie strona polska.
Premier nie wykluczył zorganizowania referendum po ustaleniu ostatecznego kształtu Traktatu Konstytucyjnego. Leszek Miller powiedział jednak, że należy z tym poczekać do zakończenia negocjacji. Jeżeli nie będzie bowiem poważnych zmian wobec naszych postulatów i ustaleń Traktatu Nicejskiego, to nie będzie potrzeby organizowania referedum. Gdyby natomiast zmiany były poważne, to wtedy - jak powiedział premier Miller - być może należałoby zapytać Polaków o opinię.