Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - prof. Witold Orłowski - ostrożny optymizm

0
Podziel się:

Profesor Witold Orłowski, doradca do spraw ekonomicznych prezydenta, uważa, że dane o rosnącej sprzedaży w przemyśle i poprawa sytuacji budownictwa to powód do ostrożnego optymizmu.
Profesor Orłowski podkreślił w "Sygnałach Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że część analityków gospodarczych była prawie pewna, że od około połowy roku nastąpi wyraźne przyspieszenie wzrostu gospodarczego.

Profesor Witold Orłowski, doradca do spraw ekonomicznych prezydenta, uważa, że dane o rosnącej sprzedaży w przemyśle i poprawa sytuacji budownictwa to powód do ostrożnego optymizmu.

Profesor Orłowski podkreślił w "Sygnałach Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że część analityków gospodarczych była prawie pewna, że od około połowy roku nastąpi wyraźne przyspieszenie wzrostu gospodarczego.

Ekonomista zaznaczył jednak, że zawsze istnieje możliwość, że wzrost, z którym mamy do czynienia, wynika z bardzo dobrych wyników eksportu. Kluczową sprawą - dodał profesor Orłowski - jest to, czy w Polsce zaczął rosnąć poziom inwestycji.

Witold Orłowski przyznał, że poprawa sytuacji w budownictwie i utrzymanie się wysokiego tempa wzrostu produkcji sugeruje, że prawdopodobnie ilość inwestycji wzrosła. Dane o tym na razie nie są jednak dostępne.

Według gościa "Sygnałów Dnia", wzrost produkcji nie przełoży się automatycznie na zmniejszenie bezrobocia. Proefsor Orłowski powiedział, że więcej osób znajduje zatrudnienie, kiedy wzrost jest stabilny. Dodał jednak, że jeśli gospdarka ruszy z miejsca, to bezrobocie musi z czasem zacząć spadać.

Ekonomista podkreślił, że aby bezrobocie zaczęło wyraźnie spadać, to potrzebny jest wyższy niż przewidywany przez rząd 3-procentowy wzrost gospodarczy. Witold Orłowski powiedział, że 5-procentowy wzrost w przyszłym roku jest możliwy, choć jak zaznaczył są to tylko prognozy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)