Osama bin Laden ukrywa się w jaskini górskiej w Afganistanie i nigdy nie uda się go schwytać - twierdzi 18-letni syn Saudyjczyka, Abdullah. Wywiad z synem saudyjskiego terrorysty oskarżonego przez Stany Zjednoczone o zorganizowanie 11 września zamachów na Nowy Jork i Waszyngton zamieszcza w dzisiejszym wydaniu londyńska gazeta "Sunday Mirror". "Mój ojciec wtopił się w krajobraz i stał się niewidzialny" - powiedział Abdullah bin Laden. Twierdzi on, że Osama opuścił Kandahar już 11 września w konwoju 60 ciężarówek. W górskim ukryciu posiada łączność satelitarną i jest strzeżony przez 300 komandosów. Według Abdullaha, jego ojciec planuje teraz jak odnieść zwycięstwo nad afgańskim opozycyjnym wobec talibów Sojuszem Północnym oraz nad poszukującymi go zachodnimi oddziałami specjalnymi. "Nie obawiam się o ojca, ponieważ on przez wiele lat wyprowadzał Amerykanów w pole i tym razem też nie zostanie pojmany" - powiedział Abdullah bin Laden.
