Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: cisza wyborcza przed jutrzejszą, drugą turą wyborów prezydenckich

0
Podziel się:

Na Ukrainie od północy trwa cisza przed druga turą niedzielnych wyborów prezydenckich. Pierwszą turę - 31 października - niespodziewanie wygrał lider opozycji Wiktor Juszczenko, który minimalnie wyprzedził kandydata obozu władzy premiera Wiktora Janukowycza.

Ostatnie sondaże pokazują, że i tym razem Juszczenko ma większe szanse na zwycięstwo. Przebieg wyborów śledzić

ma ponad trzy tysiące zagranicznych obserwatorów, w tym kilkuset z Polski.

Według organizacji międzynarodowych, pierwsza tura nie spełniała norm demokratycznych ze względu na liczne naruszenia i manipulacje. Opozycja nie ma złudzeń, że władze i teraz spróbują dokonać cudów nad urną. Juszczenko wezwał swoich zwolenników pod lokale wyborcze i na Plac Niepodległości w Kijowie, gdzie opozycja organizuje publiczne, równoległe podliczanie głosów.

Politolodzy podkreślają, że takich wyborów jeszcze na Ukrainie nie było. Z jednej strony najbrudniejsza w historii kampania, angażowanie się aparatu państwowego i kontrolowanych przez władze mediów w agitację na rzecz Janukowycza, otwarta ingerencja Rosji. Z drugiej strony niespotykana aktywność i entuzjazm ludzi, którzy pokazali, że chcą zmian i są gotowi bronić swojego wyboru. Jak napisała jedna z gazet "Ukraińcy zademonstrowali, że nie da się zastraszyć tych, którzy walczą w imię nadziei i nie ma sposobu, by pokonać marzenia". Zdaniem komentatorów, to najistotniejszy wniosek z tych wyborów, niezależnie od tego kto je wygra.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)