Klub Unii Pracy złoży w poniedziałek w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń na stanowiskach kierowniczych czyli tak zwanej ustawy kominowej, której celem jest ograniczenie pensji kierownictwa Narodowego Banku Polskiego oraz członków Rady Polityki Pieniężnej - poinformował pełniący obowiązku szefa klubu UP Janusz Lisak. Lisak powiedział, że celem nowelizacji jest zlikwidowanie - jak się wyraził - patologicznej sytuacji, kiedy w kraju który jest w poważnym kryzysie finansowym jest uprzywilejowana bardzo wąska grupa ludzi, którzy nie podlegaja rygorom zaciskania pasa, chociaż innym je zalecają. Polityk Unii Pracy powiedział, że chodzi przede wszystkim o kierownictwo NBP i RPP. Lisak powiedział, że tym co zainspirowało grupę posłów Unii do działania była dzisiejsza informacja o wytoczonej przez 6-ciu członków Rady sprawie w Sądzie Pracy o utracone wynogradzenie. Janusz Lisak powiedział, że już ma informacje, że także posłowie z innych ugrupowan popierają tę inicjatywę. Zapowiedział, że w
poniedziałek będą w Sejmie zbierane podpisy pod tą nowelizacją. Lisak wyraził nadzieję, że pod inicjatywą podpisze się ponad połowa posłów. 6-ciu z 9-ciu członków Rady Polityki Pieniężnej domaga się po ponad 325 tysięcy złotych wyrównania za 3 lata pracy w RPP. Pozew o zapłatę wpłynął do XII Sądu Pracy w Warszawie. Według Gazety Wyborczej powołują sie oni na na ustawę o NBP, zgodnie z którą członkom Rady należy się wynagrodzenie równe wynagrodzeniu wiceprezesów NBP. Tymczasem wiceprezes NBP zarabia od 33-ech tysięcy do 35-ciu tysięcy zlotych miesięcznie, a członek Rady 25 tysięcy. I dlatego sześcioro członków Rady chce wyciągnięcia średniej arytmetycznej z zarobków wiceprezesów NBP i ustalenia na tej podstawie należnych wynagrodzeń członków RPP, a następnie wypłacenia wyrównania za okres od sierpnia 1998-ego roku.