Na przejeździe kolejowym w okolicach Hainburga w Dolnej Austrii, lokalny pociąg wpadł na polskiego busa, wiozącego ośmioro pasażerów. Dwie osoby odniosły lekkie obrażenia.
Do wypadku doszło na drodze B9 między miejscowościami Wolfsthal i Hainburg. Polski bus wracający z Rzymu do Brzeska, nie wyhamował w porę przed przejazdem kolejowym, uderzył w stojący przy przejeździe samochód osobowy, po czym wpadł w poślizg i zatrzymał między szlabanami. Z powodu nadjeżdżającego pociągu szlabany zostały w tym czasie opuszczone uniemożliwiając busowi opuszczenie torowiska.
Sześcioro pasażerów natychmiast opuściło pojazd. Gdy w busa uderzył pociąg, były w nim jeszcze dwie osoby. Poszkodowanych - kobietę i mężczyznę przewieziono do szpitala w Hainburgu. Okazało się jednak, że obrażenia, jakich doznali, są lżejsze niż przypuszczano i wszyscy Polacy jeszcze dziś wrócą do kraju.
Według informacji, jakiej żandarmeria z Hainburga udzieliła Polskiemu Radiu, do wypadku przyczyniło się letnie ogumienie i przeciążenie busa nadmierną ilością bagażu.
