Wprowadzono ostry rygor na ulicach Banja Luki , jak i w całej Republice Serbskiej. W sobotę i niedzielę zakazano organizowania wszelkich publicznych zgromadzeń. Papieska pielgrzymka do Banja Luki jest określana jako wydarzenie wysokiego ryzyka. Nad bezpieczeństwem papieża i pielgrzymów czuwać będzie 4 tysiące policjantów. Mają oni wsparcie żołnierzy sił stabilizacyjnych SFOR. W tych dniach wzmocniono patrole sił międzynarodowych w całej Republice Serbskiej. Saperzy kilkakrotnie sprawdzili też klasztor Petricevac, gdzie w niedzielę Jan Paweł II odprawi mszę, w czasie której beatyfikuje Chorwata Iwana Merza . Od kilku dni teren klasztoru jest pod ścisłą kontrolą sił bezpieczeństwa. Pilnie strzeżony jest również papamobile, który dotarł już do Banja Luki.
Prezydent Republiki Serbskiej Dragan Czavić zaapelował do wszystkich obywateli, by godnie przyjęli Ojca Świętego, który przybywa z posłaniem pokoju. Podkreślił, że jest to wielki test dla całego serbskiego narodu. Zagroził też surowymi sankcjami tym wszystkim, którzy pragnęliby zakłócić przebieg tej wizyty nawet, gdyby należeli do narodu serbskiego. Wezwał mieszkańców Banja Luki, by okazali, że są dobrymi gospodarzami.
