Trzy rakiety wystrzelono minionej nocy w kierunku bazy Babilon w Iraku. Atak terrorystów nie poczynił żadnych szkód na terenie obozu, nikomu też nic się nie stało.
Wszystkie trzy rakiety spadły poza obozem w odległości pół kilometra. Terroryści odpalali je z domowej produkcji wyrzutni. Resztki tych urządzeń znaleziono w miejscu skąd oddano strzały. Sprawców jednak nie udało się schwytać.
Był to kolejny atak na bazę Babilon. Poprzedni miał miejsce w nocy z 6 na 7 listopada. Wtedy na teren bazy spadły pociski moździerzowe i jeden z nich eksplodował. Również wówczas nikomu nic się nie stało.