Minister spraw wewnętrznych niemieckiej Turyngii, Christian Koeckert potwierdził, że wykryto bakterie wąglika w liście, który był zaadresowany do urzędu pracy w Rudolfstadt. Wstępne testy wykazały też obecność wąglika w dwóch przesyłkach w Szlezwiku-Holsztynie. W rubryce nadawcy listu z bakterią wąglika w Turyngii było podane imię Achmed, miejsce nadania - pakistańska stolica Islamabad. Pracownicy urzędu pracy w Rudolfstadt ze względu na nadawcę nie otworzyli przesyłki, tylko bezwłocznie powiadomili policję. Testy próbek na obecność bakterii wąglika dały wynik pozytywny. Według rzecznika lokalnego wydziału zdrowia, prawdopodobnie nikt nie został zarażony wąglikiem. Nowe bakterie wąglika zostały też wykryte podczas wstępnych badań dwóch paczek pocztowych w Szlezwiku-Holsztynie. Paczki wzbudzily podejrzenie, ponieważ nie miały nadawcy. Regionalny minister zdrowia Heide Moser poinfomował, że obie przesyłki były nadesłane do miejscowości Neumuenster.
