Mieszkańcy stolicy hojnie wspomogli Polaków na Białorusi. W ramach akcji "Warszawiacy solidarni z Grodnem" zebrano artykuły szkolne dla dzieci i setki książek w języku polskim.
Na Białoruś pojedzie też kilkadziesiąt worków odzieży, kilka kartonów herbaty, konserw, makaronu, cukru oraz środki czystości. Ponadto firmy wspierające akcję zadeklarowały podarowanie tysiąca grzejników i stu ciepłych kurtek, a prywatne osoby zaproponowały przyznanie stypendiów dla trzech studentów.
Akcja organizowana przez pełnomocnika Prezydenta Warszawy do spraw Kobiet i Rodziny została przedłużona o następny tydzień. Dary będą zbierane od poniedziałku do piątku w godzinach 10-18.
Pełnomocnik Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśliła w komunikacie podsumowującym akcję, że wielu mieszkańców stolicy oddawało rzeczy nowe. Dodała, że wszystkie dary trafią do Polaków na Białorusi oraz represjonowanych przez reżim Łukaszenki członków białoruskiej opozycji.
Pierwsza partia ma wyruszyć za wschodnią granicę już wkrótce.