Ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Adam Balcer uważa, że dzisiejsze zamachy w Turcji to działanie miejscowych radykałów islamskich powiązanych z międzynarodowym terroryzmem.
Adam Balcer w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową powiedział, że najprawdopodobniej zamachami kierowały ośrodki terrorystyczne spoza Turcji. Ekspert nie wykluczył udziału al-Kaidy w atakach. Jego zdaniem, miejscowe organizacje nie są na tyle silne, aby samemu przeprowadzić podobny zamach.
Ekspert zwrócił uwagę na to, że miejscami ataków były symbole Zachodu. Jego zdaniem, celem zamachów jest osłabienie tureckiego rządu i utrudnianie mu akcesji do Unii Europejskiej.
Według tureckiej telewizji NTV powołującej się na przedstawicieli służby zdrowia, w dzisiejszych zmachach w Stambule zginęło 13 osób, a 160 zostało rannych. Według tureckiego ministra spraw wewnętrznych Abdulkadira Aksu rano w Stambule doszło do dwóch eksplozji: przed konsulatem brytyjskim oraz bankiem HSBC. Turecka telewizja NTV twierdzi, że w zamachu na konsulat zginęło 8 osób. Według rzecznika tureckiego rządu, w dwóch zamachach zginęło 5 osób.