Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wysłannik IAR donosi o walkach koło Kabulu

0
Podziel się:

W niemal całym Afganistanie nadal toczą się
walki. Talibowie utrzymują nie tylko Kandahar i Kunduz,
ale także wiele innych pozycji.
Jak poinformował korespondent Informacyjnej Agencji
Radiowej w Afganistanie talibowie nadal bronią się 30
kilometrów na zachód od Kabulu.

W niemal całym Afganistanie nadal toczą się walki. Talibowie utrzymują nie tylko Kandahar i Kunduz, ale także wiele innych pozycji. Jak poinformował korespondent Informacyjnej Agencji Radiowej w Afganistanie talibowie nadal bronią się 30 kilometrów na zachód od Kabulu. Walczący tam żołnierze Sojuszu Północnego twierdzą, że talibowie dysponują dobrym uzbrojeniem, w tym czołgami. Dlatego od kilku dni trwają próby przekonania dowódcy talibów do poddania się. Jeżeli dziś nie poddadzą się to, jak mówia dowódcy Sojuszu zostana zaatakowani. Klika tysięcy żołnierzy czeka na rozkaz by ruszyć w kierunku wsi zajętej przez talibów. "To będzie ciężka walka" - powiedział IAR komendant Raham Del. W nocy trwały tez negocjacje dwóch przywódców talibskich w Mazar-i-Szarif na temat zagwarantowania bezpiecznej ucieczki dla tysięcy bojowników broniących się w północnoafgańskim mieście Kunduz. Generał Abdul Raszid Dostum, który zajął 11 dni temu Mazr-i-Szarif, poinformował agencję Reutera, że plan przewiduje zagwarantowanie
amnestii dla lokalnych bojowników talibskich, którzy poddaliby się. Dostum podkreślił jednak , że amnestia nie dotyczyłaby obcokrajowców walczących po stronie talibów. Są to głównie Arabowie, Pakistańczycy i Czeczeni. "Będziemy z nimi postępować zgodnie z międzynarodowymi konwencjami" - utrzymuje Dostum. W położonym na drodze do Tadżykistanu Kunduzie broni się około 10 tysięcy bojowników talibańskich. Część z nich poddałoby się, gdyby otrzymali gwarancje ONZ. Miasto jest pod obstrzałem sił Sojuszu Północnego. Kunduz bombardowane jest też przez samoloty amerykańskie. Według pakistańskiej agencji Afghan Islamic Press w wyniku tych bomradowań zginęły już setki talibów. Generał Dostum zapewnił też, że zbuntowani dowódcy talibów w prowincjach Chost i Paktia współpracują z Sojuszem Pólnocnym.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)