"Apelujemy o niewprowadzanie zmian postulowanych przez NSZZ 'Solidarność', a wszelkie próby wprowadzenia zmian prawnych, tak silnie ingerujących w swobodę działalności gospodarczej, powinny być poprzedzone szeregiem rzetelnych badań i analiz, wskazujących na konsekwencje ich wdrożenia" - piszą sygnatariusze listu.
Pod pismem do minister Rafalskiej podpisali się przedstawiciele Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, Polskiej Rady Centrów Handlowych, Krajowej Rady Gastronomii i Cateringu oraz Konfederacji Lewiatan.
List jest reakcją na pismo, jakie pod koniec września do szefowej MRPiPS wysłała "Solidarność". Związek zażądał wydłużenia zakazu handlu na część soboty i poniedziałku oraz uniemożliwienia sklepom działania jako placówek pocztowych, które są wyłączone spod ustawowego ograniczenia.
POHiD, PRCH, KRGiC oraz Konfederacja Lewiatan nie zgadzają się z argumentacją "Solidarności" w sprawie placówek handlowych realizujących czynności pocztowe."Na gruncie obowiązującego prawa brak jest podstaw do uznania, że takie działanie placówek handlowych narusza określony w ustawie katalog wyłączeń" - piszą sygnatariusze listu i wskazują na korzystne dla sklepów wyroki sądów.
Organizacje branżowe utrzymują, że ustawa ma negatywny wpływ na przedsiębiorstwa handlu i usług oraz jest niekorzystna dla konsumentów. "Rzetelne podsumowanie skutków ograniczenia handlu w niedziele po zaledwie kilku miesiącach jego obowiązywania jest niemożliwe i dopiero dłuższa perspektywa pozwoli rzetelnie zweryfikować faktyczne skutki dla gospodarki" - wskazują.
Jak podkreślają, "w ostatnich miesiącach branża odnotowała niższą niż zakładana dynamikę sprzedaży, a spadek obrotów w punktach usługowych, gastronomicznych i małych sklepach prowadzonych przez polskich przedsiębiorców w centrach handlowych, przełożył się na ograniczenie zatrudnienia wśród studentów i osób zatrudnionych na umowy cywilnoprawne".
"POHiD, PRCH, KRGiC oraz Konfederacja Lewiatan podnoszą, że prawa pracownicze w handlu najlepiej będą chronione poprzez szczególną regulację ustawową, gwarantującą, zarówno pracownikom zatrudnionym na umowy o pracę, jak i na umowy cywilnoprawne, przynajmniej dwie wolne niedziele w miesiącu przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich niedziel handlowych" - czytamy w liście do minister Rafalskiej.
"Dla wielu Polaków możliwość zrobienia zakupów w godzinach wieczornych w sobotę jest jedyną dostępną możliwością choć częściowego zniwelowania konsekwencji wprowadzenia zakazu handlu w niedziele" - przekonują autorzy listu. "W praktyce, w większości placówek handlowych utrzymane są dotychczasowe godziny pracy i tylko w miejscowościach, w których jest taka potrzeba społeczna, sklepy pracują o godzinę dłużej" - wyjaśniają.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl