Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Ratują ludzkie życie i zarabiają mniej niż w markecie. A lista wymagań i obowiązków jest długa

95
Podziel się:

2 830 zł brutto, czyli niewiele ponad 2 tys. na rękę - na tyle może liczyć ratownik we Władysławowie.

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa szuka chętnego do służby. Płaci mniej niż markety kasjerom.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa szuka chętnego do służby. Płaci mniej niż markety kasjerom. (Druszcz/REPORTER)

Kłopot w tym, że nie biorąc odpowiedzialności za ludzkie życie i nie narażając własnego, zarobi się więcej na kasie w Biedronce.

Trudno porównywać odpowiedzialność ratownika morskiego i kasjera w markecie. Jednak ich pensje porównać już łatwo. Zwłaszcza, że oferowane wynagrodzenia są bardzo zbliżone.

Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (Służba SAR) we Władysławowie szuka chętnego do służby. Do obsadzenia - stanowisko ratownika brzegowej stacji ratowniczej. Wymagania są niemałe. Choć wykształcenie nie jest tu kluczowe, bowiem wystarczy już zawodowe, trzeba mieć w swoim CV kilka kursów.

Poza kursem na ratownika potrzebny będzie patent sternika motorowodnego. Prócz tego zezwolenie na prowadzenie pojazdu uprzywilejowanego i prawo jazdy kategorii B, C, E. Wymagane będzie również świadectwo radiooperatora w paśmie VHF.

Lista obowiązków też niekrótka. Zaczynając od podstawowego, czyli uczestniczenia w akcjach ratowniczych i szkoleniach, służba obejmuje pełnienie dyżurów. Tam ratownik ma w obowiązkach utrzymanie gotowości ludzi i sprzętu do podjęcia akcji ratowniczej.

Zobacz także: Dorsz pod ochroną i świeża rybka prosto z...zamrażarki. Restauratorzy nadal oszukują nad Bałtykiem:

To nie wszystko. W niektórych sytuacjach, nie tylko będzie musiał reagować, ale także potrafić pokierować akcjami ratowniczymi. Stąd też poza koniecznością znajomości metod ratowania stosowanych w ratownictwie brzegowym, będzie musiał potrafić obsługiwać wszelkie urządzenia techniczne. Po każdej akcji, dodatkowo czeka go jeszcze papierkowa robota, bo po skończonym dyżurze trzeba opracować sprawozdania.

Ile warta jest ta praca z – nierzadko - narażeniem własnego życia i odpowiedzialnością za cudze? Pełen etat w systemie dwuzmianowym to wynagrodzenie 2 830 zł brutto, czyli niewiele ponad 2 tys. zł na rękę.

Co ciekawe, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy pojawiło się ogłoszenie w sprawie ratownika, rekrutację na stanowisko kasjera prowadzi również Biedronka. Warunki? No cóż, umowa o pracę i 3 tys. brutto pensji z nagrodą za obecność. Poza tym bony i paczki świąteczne oraz karta multisport w proficie. A obowiązki? Oczywiście obsługa kasy fiskalnej, dbanie o czystość i "praca z towarem".

Fot. Jacek Gratkiewicz

Nie tylko Biedronka oferuje "ratowniczą pensję". Na podobnym poziomie wynagradzani są pracownicy Lidla. Tam, po marcowych podwyżkach, już na wstępie dostaje się 2800 zł. Stawka nieznacznie niższa niż ratownika, ale szybko tę pensję można przebić. Już po roku zatrudnienia niemiecki pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu 2950-3750 zł brutto, a po dwóch latach od 3150 do 4050 zł brutto.

Rynek pracownika podbił zarobki w marketach. To doprowadziło do sytuacji, w której na kasie zarabia się więcej niż w policji, jako ekspert w prokuraturze, nauczyciel czy pielęgniarka. A kasjer w sklepie wart jest dziś tyle samo, co kasjer w banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(95)
WYRÓŻNIONE
Monika
6 lat temu
zarobki pielęgniarek kształtują się analogicznie a odpowiedzialność za ludzkie życie podobnie jak w przypadku ratowników wysoka . a w " Biedronce " szeregowy pracownik zarabia więcej !
shreck
6 lat temu
Nie podawajcie płacy brutto, to tak jakby podać długość wacka razem z kręgosłupem. Podawajcie kwotę jaką przelewają na konto!!!
plażowiczka
6 lat temu
Ratują ludzkie życie ale szacunku dla ich poświęcenia tyle co brudu za paznokciami . głupie komentarze że mogą iść do innej pracy świadczą tylko o ograniczeniu umysłowym piszących . mieszkam w Kołobrzegu i często obserwuję zachowania kąpiących się i gdyby nie interwencja ratowników to dużo osób nie wróciło by do domu . widziałam też w jakich warunkach mieszkają Ci ratownicy i brak mi słów aby to opisać . Ja BARDZO im dziękuję i życzę jak najmniej interwencji .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (95)
łOŚ
6 lat temu
I o to chodzi BY NIE RATOWALI - więcej kasy w ZUSie zostaje
waldek 14l
6 lat temu
ratowników jest za dużo, dlatego tak mało zarabiają. To prawo rynku.
Polak
6 lat temu
Daleko nie trzeba szukać ratownicy medyczni, pracownicy Domów Pomocy Społecznej itd.
Kimi
6 lat temu
A dlaczego dzieci w podstawówce nie umieją pływać? Uczy się bzdur, dżenderów, farmazonów a potrzebne zagadnienia leżą
miki
6 lat temu
A co ? Słońce, plaża, foczki i ładne widoki to chcielibyście za darmo? Te atrakcje to równowartość 2500 zeta na rękę.
...
Następna strona