Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziemkiewicz: Zamiast moralnej rewolucji populizm

0
Podziel się:
Ziemkiewicz: Zamiast moralnej rewolucji populizm

Money.pl: Czy jest Pan zaskoczony tym, co dzieje się na polskiej scenie politycznej?

*Rafał Ziemkiewicz, publicysta: *Specjalnie nie, co nie znaczy, że uważam, iż jest to normalne. Widać było, że kształtuje nam się sytuacja plemiennej wojny, w której w gruncie rzeczy wszystko przestaje być ważne – to nie wróży Polsce niczego dobrego. W sytuacji, kiedy PiS-owi chodzi przede wszystkim o obronę władzy, a opozycji o odstawienie od niej Kaczyńskich, wszystko inne przestaje być ważne.

Money.pl: Do czego ta wojna może doprowadzić?

*R.Z.: *Może to za duże słowo, ale do katastrofy. Na pewno jednak odbije się na
Ziemkiewicz: To budżet, w którym się przejada się wzrost gospodarczybudżecie. Rząd w obliczu tej wojny przyjął budżet, który jest budżetem złym. Jarosław Kaczyński nazwał go „prospołecznym”, pod tym ładnym określeniem kryje się bezsensowne wydawanie pieniędzy.

Money.pl: Który ze scenariuszy jest najbardziej możliwy? Czy PiS dogada się z PSL? Czy będą wcześniejsze wybory? Czy powróci do rozmów z Samoobroną?...

*R.Z.: *Każde wyjście z tej sytuacji jest złe. Jedynym dobrym wyjściem była koalicja PiS-PO. Gdyby politycy z obu tych partii byli odpowiedzialni, to byliby w stanie do tego doprowadzić. Każde inne wyjście w naszej polityce byłoby absurdalnym. Koalicja PiS-Samoobrona była idiotyczna i taka też będzie koalicja PO-Samoobrona. Z tej sytuacji jest kilka wyjść: PiS dogada się z Polskim Stronnictwem Ludowym. Co to znaczy? PSL wiadomo czego zażąda. Przypuszczam, że przede wszystkim kontroli nad mediami publicznymi. Generalnie spełnienie warunków tej partii będzie psuciem Polski. Drugie wyjście to trwanie rządu mniejszościowego. Nie muszę wyjaśniać, że jest to zła sytuacja, bo jest to państwo niestabilne. Kolejna sytuacja to powstanie – jakkolwiek go nazwać – rządu technicznego, czy ocalenia narodowego… To będzie śmieszne. Rząd tworzony przez PO, SLD i Samoobronę (z poparciem PSL) będzie cyrkiem na kijach. Gdyby naszą armią dowodził gen. Pinochet, to może zobaczyłbym dobre wyjście z tej sytuacji.

Money.pl: Jak Pan ocenia niedzielne wystąpienie premiera Kaczyńskiego. Andrzej Lepper powiedział dzisiaj, że był on zrobiony na wzór komunistycznych wystapień.

*R.Z.: *Lepper wie, jak wyglądały partyjne nasiadówki, bo zdaje się, że w nich uczestniczył. Przyznam, że nie staram się śledzić zachowania polityków w „krótkich majtkach”, którzy przerzucają się takimi drobnymi złośliwościami, przy czym za takową – i to nieprzemyślaną – uważam stwierdzenie, że przeciwnicy PiS-u stoją tam, gdzie stało ZOMO oraz twierdzenie, że przypominał partyjne nasiadówki. Jeżeli chodzi o samo wydarzenie, to okazało się, że w sytuacji
Ziemkiewicz: Pokazywanie złośliwości polityków na pierwszym planie to zawracanie ludziom głowy kryzysowej PiS nie potrafi się zachować i jego przywódcy się pogubili. Gdyby Jarosław Kaczyński natychmiast przeprosił i powiedział, że zażąda wyjaśnień itd. prawdopodobnie rozlazłoby się to wszystko po kościach. Sam sobie zaszkodził.

Money.pl: Wierzy Pan jeszcze – w zapowiadaną podczas kampanii wyborczej – odnowę moralną?

R.Z.: Odnowa moralna się skichała. Może dlatego, że były za duże oczekiwania… To, co ma się do zarzucenia PiS-owi, to nic, w porównaniu z grzechami, jakie stały się normą w polskiej polityce. Nie jest tak źle z moralnością, jakby to wynikało z krytyk senatora Niesiołowskiego.

Money.pl: PiS sam sobie podniósł poprzeczkę tak wysoko i sam sobie także strzelił gola.

Ziemkiewicz: PiS się zamykaR.Z.: Tak. Na wiadomość, że Jerzy Urban zdradza żonę, czy Piotr Gadzinowski (SLD) byśmy nie zareagowali oburzeniem. Na wiadomość, że to samo robi Marek Jurek – to jest abstrakcyjny przykład – zareagowalibyśmy. Bez względu na wyważanie, kto jest bardziej, a kto mniej niemoralny, to hasła tej rewolucji moralnej przestały być wiarygodne. To jest niestety kolejne nieszczęście dla naszego państwa, bo już widać, że te hasła zostały zastąpione hasłami prymitywnego populizmu. Mamy nieco innego premiera, niż wtedy, kiedy wygłaszał expose, który mówił rzeczy rozsądne. W tej chwili mówi rzeczy absurdalne i – niestety – należy się spodziewać, że zacznie je wcielać w życie, że metodą na zatrzymanie spadku popularności będzie kolejne rozdawanie pieniędzy, psucie gospodarki, społeczeństwa.

Money.pl: Czy Pana zdaniem „taśmy prawdy” pokazały jakąkolwiek prawdę?

R.Z.: Protestuję przeciwko używaniu tego pompatycznego określenia, bo jest to nadawanie temu wydarzeniu wielkiego znaczenia. Prawda jest taka: Jest to akcja
Ziemkiewicz: Minister został wkręcony dziennikarzy, którą jestem w stanie zaakceptować, ale jest ona wątpliwa. Przedstawianie tego jako wydarzenia, które odebrało rządzącym mandat do rządzenia jest delikatnie mówiąc przesadą.

Money.pl: Trudno nie odnieść wrażenia, że PiS szuka momentów, żeby zdobyć społeczne poparcie, żeby się bronić… Pytanie o WSI. Czy może to zostać w jakikolwiek sposób do tego wykorzystane? Do zatuszowania tej sprawy? Takie głosy pojawiają się wśród polityków opozycji.

*R.Z.: *Posłowie opozycji równie głośno, co PiS domagali się wyjaśnienia spraw związanych z WSI. W sytuacji, jaka jest w tej chwili ten raport musi być ujawniony. Problem WSI, to nie jest problem, który się pojawił wczoraj. Pisałem o tym przez wiele lat. Jako dziennikarz nie miałem dostępu do konkretnej wiedzy. Porównywałem to z badaniem ciemnej materii w kosmosie. Przez wiele lat astronomowie wiedzieli, że ona jest, bo coś odchyla ruchy planet, ale nie widać co. Polska polityka ostatnich piętnastu lat właśnie taka była. Po skutkach można było zobaczyć, że coś tam jest. Nie jestem pewien, czy Kaczyński dobrze robi nazywając to układem, bo sugeruje to jednolitą mafię. Moim zdaniem mieliśmy do czynienia z kłębowiskiem różnych spontanicznie ze sobą współpracujących albo działających obok siebie sitw… Niewątpliwie polskie życie publiczne było czymś takim przerośnięte. Bez ujawnienia nazwisk, konkretów na temat bezprawnych działań WSI, nie możemy mówić o wyjaśnieniu tego. Wierzę, że PiS-owi nie zabraknie
determinacji, żeby to zrobić.

Rozmawiał Piotr Pilewski

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)