Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Wiek emerytalny w górę? Ekspertka wskazuje, ile powinien wynieść

579
Podziel się:

Podniesienie wieku emerytalnego stało się koniecznością, aby w przyszłości zapewnić stabilność systemu ubezpieczeń społecznych. Standardem jest 67 lat dla obu płci – zauważyła dla PAP dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii SGH, prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Wiek emerytalny w górę? Ekspertka wskazuje, ile powinien wynieść
Ile powinien wynosić wiek emerytalny w Polsce? (money.pl, Rafał Parczewski)

Z danych GUS wynika, że w 2060 roku liczba ludności w Polsce spadnie do 30,9 milionów. Populacja zmniejszy się w większości regionów, szczególnie w śląskim. Wyjątkiem będzie region warszawski stołeczny, gdzie prognozuje się wzrost liczby mieszkańców.

Założono, że do 2060 roku znacznie wzrośnie współczynnik starości demograficznej, czyli stosunek liczby osób w starszym wieku (65 lat i więcej) do ogólnej liczby ludności – z 20,9 proc. w 2025 roku do 32,6 proc. w 2060 roku. Odsetek osób w wieku powyżej 65 lat w miastach dużych będzie wynosił od ok. 29 do 40 proc..

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

Prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak zwróciła uwagę, że na zmniejszenie liczby ludności wpływa kilka czynników, w tym niska dzietność.

Z roku na rok Polki i Polacy mają średnio mniej dzieci, ale jest też mniej osób w wieku, kiedy można stać się rodzicem. Zmniejszającą się dzietność obserwujemy stale już od początku lat 90. - zauważyła prof. Chłoń-Domińczak.

Kolejną przyczyną spadku populacji, na którą wskazała ekspertka, jest odchodzenie osób z pokolenia powojennego wyżu demograficznego.

Jak zaznaczyła, konieczne są działania wspierające Polki i Polaków w realizacji ich planów prokreacyjnych. Podkreśliła, że przywrócenie publicznego finansowania metody in vitro oraz programy ułatwiające łączenie życia rodzinnego z zawodowym to kluczowe rozwiązania.

Programy rządu to za mało, by odwrócić trend

Jednocześnie przyznała, że stworzenie efektywnego programu zwiększającego dzietność jest bardzo trudne. – Jedno narzędzie w postaci wspierania finansowego nie zadziała – stwierdziła ekspertka.

Zdaniem prof. Chłoń-Domińczak, rządowy program "Aktywny rodzic" pomoże w łączeniu pracy z życiem rodzinnym, ale to zbyt mało, by odwrócić negatywne trendy demograficzne.

- Coraz więcej danych wskazuje na korzyści z promocji partnerstwa w domu, jeśli chodzi o dzielenie się obowiązkami opiekuńczymi między rodzicami. Ważną sprawą jest także polityka mieszkaniowa – zaznaczyła.

Ekspertka podkreśla, że jednym z kluczowych wyzwań pozostaje podniesienie wieku emerytalnego. Obecnie w Polsce wynosi on 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Kraje UE podnoszą wiek emerytalny. "To standard"

Zwróciła uwagę, że w krajach Unii Europejskiej podnoszenie wieku emerytalnego jest standardem, a w wielu z nich wiek ten rośnie wraz z wydłużającą się średnią długością życia. – Standardem jest 67 lat dla obu płci. W niektórych krajach będzie to ponad 70 lat w niedługiej perspektywie – powiedziała prof. Chłoń-Domińczak.

Podwyższenie wieku emerytalnego jest niezbędne i konieczne, żeby w dłuższej perspektywie utrzymać stabilny system ubezpieczeń i transferów społecznych w Polsce – podkreśliła ekspertka.

Zaznaczyła również, że demograficzna polityka wymaga stworzenia systemu wsparcia dla opieki długoterminowej dla seniorów. – Na to nie mamy jeszcze dobrej odpowiedzi, jeśli chodzi o nasz system wsparcia społecznego. Musimy to rozwinąć – oceniła prof. Chłoń-Domińczak.

Problem braku pracowników będzie się pogłębiał

- Problem braku rąk do pracy będzie się pogłębiał, dlatego bardzo ważna jest inwestycja w rozwój umiejętności i produktywności pracowników – powiedziała.

Oprócz tego, nowe technologie będą miały większe znaczenie. – Wykorzystanie sztucznej inteligencji, kwestie rozwiązań związanych z robotyką i automatyką będą na pewno naszym sprzymierzeńcem. Chodzi o to, żeby nasza gospodarka rozwijała się pomimo kurczących się zasobów pracy – podkreśliła prof. Chłoń-Domińczak.

Wskazała, że cudzoziemcy mają korzystny wpływ na system ubezpieczeń społecznych. – Nadal widzimy dużą grupę cudzoziemców, która pracuje w Polsce, nie tylko nieformalnie, co w przeszłości było standardem, ale coraz więcej z nich jest także ubezpieczonych w ZUS i w tym sensie na pewno wspiera utrzymywanie różnego rodzaju transferów społecznych, które także są konsekwencją zachodzących zmian demograficznych – podsumowała ekspertka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(579)
Konrad K
5 dni temu
ach to RÓWNO UPRAWNIENIE takie równe i sprawiedliwe 🤣jak to w nazwie równe prawa... dla obu płci.
Podatnik
6 dni temu
Dlaczego kobiety które nie rodziły też mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat???? One powinny pracować do 65 roku. To też powinno być uregulowane. Czyli wszyscy do 65 roku i dwa lata mniej za każde dziecko ale nie wcześniej niż 60 lat kobieta. I było by uczciwie
Szczera
2 tyg. temu
Najlepiej powiedzieć otwarcie, że mamy pracować do śmierci. A nasze podatki przeznaczyć na utrzymywanie imigrantów, którzy nie będą pracować, tylko odpoczywać. Tak jest już na zachodzie Europy i to jest nienormalne i niemoralne.
Radzak
2 tyg. temu
Oj tam pani profesor 67, niech pani optuje za wiekiem 70 lat. Dużo zaoszczędzi skarb państwa.
Można?
2 tyg. temu
Zlikwidujcie przywileje emerytalne wcześniej odchodzącym na emeryturę. Niech pracują za biurkiem.
...
Następna strona