Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Grzegorz Osiecki
Grzegorz Osiecki
|
aktualizacja

"Wniosek skutecznie doręczony". Ustalają plan na postawienie Glapińskiego przed TS

151
Podziel się:

Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej ruszyła z pracami dotyczącymi postawienia przed Trybunałem Stanu Adama Glapińskiego. Choć nie ma odpowiedzi od prezesa NBP, to komisja nie chce dłużej zwlekać.

"Wniosek skutecznie doręczony". Ustalają plan na postawienie Glapińskiego przed TS
Adam Glapiński (East News, Andrzej Iwanczuk/REPORTER)

- Stoimy na stanowisku, że wniosek został skutecznie doręczony - mówi money.pl szef sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisław Gawlik z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu, jaki kilka miesięcy temu złożyli posłowie koalicji.

Lista uwag wobec prezesa NBP. Wniosek trafił do adresata?

Zgodnie z ustawą osoba, której dotyczy wniosek, ma 30 dni od jego otrzymania na pisemne odniesienie się do stawianych w nim zarzutów. Jak mówi przewodniczący Gawlik, komisja żadnej odpowiedzi się nie doczekała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kto rządzi w strefie euro? Eksperci o przyszłości NBP i RPP

Nie ma też bezpośredniego potwierdzenia, że wniosek trafił do rąk Adama Glapińskiego, dlatego, choć pismo zostało wysłane do prezesa NBP jeszcze przed wakacjami, to dopiero teraz komisja zacznie prace. Czekano bowiem, aż pismo będzie można uznać za skutecznie doręczone. - Uczyniono wszystko, co jest wymagane prawem, by dostarczyć te dokumenty - mówi Zdzisław Gawlik. Jak dodaje, przesłanki skutecznego doręczenia, zgodnie z Kodeksem Postępowania Karnego, jak i Kodeksem Postępowania Cywilnego, zostały spełnione.

Gawlik podkreśla, że sama ustawa o Trybunale Stanu nie precyzuje kwestii doręczenia. Na wszelki wypadek zostały więc wykorzystane wszelkie przewidziane polskim prawem sposoby. Szczegóły tych działań przewodniczący komisji miał przedstawić na konferencji prasowej w czwartek, jednak wydarzenia zostało odwołane.

Kilka adresów

Z nieoficjalnych informacji money.pl wynika, że komisja miała kilka adresów, pod które mógł trafić wniosek. Próbowała doręczyć go przez posłańca. Z drugiej strony nie było żadnej odpowiedzi na pytanie, co nasi rozmówcy interpretują, jako strategię procesową prezesa NBP. Glapiński może argumentować, że wniosek nie został mu skutecznie doręczony. Jednocześnie szef polskiego banku centralnego cały czas pozostaje aktywny i od momentu, gdy wniosek został do niego wysłany, pojawiał się na konferencjach prasowych po posiedzeniach RPP. - Prezes śledzi, co się dzieje w mediach, ale nie zamierza się podawać do dymisji - słyszymy od jednej z osób związanej z NBP.

Komisja zebrała się w czwartek na posiedzeniu ws. harmonogramu prac, zajęła się też listą świadków. Jednak zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu jej posiedzenia nie są jawne. - Liczymy na wykorzystanie wszelkich możliwych środków, by procedowanie wniosku było skuteczne - mówi Janusz Cichoń, poseł KO.

Wniosek został złożony w marcu. Podpisało się pod nim 191 posłów koalicji. Sformułowane w nim jest osiem zarzutów, m.in. utrudniania dostępu członków Rady Polityki Pieniężnej i niektórych członków zarządu Narodowego Banku Polskiego do kluczowych informacji dotyczących działań banku, skupu obligacji przez NBP w 2020 r., informacji o spodziewanym zysku NBP dla rządu Mateusza Morawieckiego w trakcie prac nad budżetem, którego potem nie było, czy kwestii premii dla prezesa Glapińskiego.

Czekają na nowego prezydenta?

Osobną sprawą jest tempo prac. Jak słyszymy, komisji niekoniecznie musi się spieszyć. - Chodzi o to, by finalizować działania, kiedy zmieni się prezydent - mówi nam polityk PO.

Ustawa o Trybunale Stanu mówi, że w przypadku postawienia prezesa NBP przed Trybunałem Stanu automatycznie on zostaje zawieszony w pełnieniu swojej funkcji. Na początku tego roku Trybunał Konstytucyjny (bez tzw. sędziów-dublerów w składzie) uznał przepisy umożliwiające postawienie szefa NBP przed TS za niezgodne z Konstytucją. Chodziło o dwie zasadnicze kwestie - zawieszenie prezesa w sytuacji postawienia go w stan oskarżenia przez Sejm oraz to, jaką większością można przegłosować wniosek o Trybunał Stanu. W przypadku szefa NBP ustawa mówiła o większości bezwzględnej. Tymczasem uzasadniająca wyrok Krystyna Pawłowicz wskazała, że powinna to być większość analogiczna do tej wymaganej w przypadku np. ministrów (3/5 liczby posłów w Sejmie, tj. 276).

Jednak ze strony polityków koalicji słychać, że wyrok nie będzie uznawany. Wychodzą z założenia, że wszystkie wyroki TK pod prezesurą Julii Przyłębskiej są wadliwe, niezależnie od tego, czy wydano je z udziałem dublerów, czy nie. Inni z kolei przekonują, że TK swoim orzeczeniem "wysadził w powietrze" przepis dotyczący większości niezbędnej do postawienia szefa NBP przed Trybunałem Stanu i formalnie nie wyznaczył jasnych kryteriów ani dokładnego czasu na przygotowanie nowego przepisu.

Sprawa prezesa NBP w 100 Konkretach Koalicji

Postawienie prezesa NBP przed Trybunałem Stanu KO obiecała w swoich 100 konkretach na 100 dni rządu. Tak brzmi dotyczący go punkt: "Łamanie Konstytucji i praworządności będzie szybko rozliczone i osądzone. W tym celu postawimy przed Trybunałem Stanu: Adama Glapińskiego – za zniszczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego i brak realizacji podstawowego zadania NBP, jakim jest walka z drożyzną". Dziś na stronie z realizacją 100 konkretów można przeczytać, że "Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało wniosek o pociągnięcie Adama Glapińskiego do odpowiedzialności za brak realizacji strategicznych celów Narodowego Banku Polskiego".

Z drugiej strony szef NBP liczy, że w jego obronie wystąpią szefowie innych banków centralnych.

Grzegorz Osiecki, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(151)
WYRÓŻNIONE
Ziuta
14 godz. temu
Przepraszam za naiwne pytanie - czy obecnie jest w Polsce jakaś instytucja niezależna od rządzących? Przecież oni w każdej chwili mogą nie uznać dowolnej kompetencji lub ustawą zmienić wszystko
Seba
13 godz. temu
Próbowała czy doręczyła?
Jełop
14 godz. temu
Jasnowidz z Człuchowa niejaki Krzysztof nazwiska nie wymienię znowu miał wizję o Polsce, a mianowicie ; na jesieni do Polski wróci zaraza ze zdwojoną siłą. Śmiem twierdzić , że w pana Krzysztofa jasnowidza chyba znowu wizja nie trafiła ponieważ gdyż ta zaraza wróciła 13 grudnia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (151)
babcia
4 godz. temu
ZniszczyliOrlen teraz chcą Banki
Ren
6 godz. temu
Polują na człowieka , obrońcę polskiej złotówki, który jest przeszkodą wprowadzenia euro, które niebawem będzię obowiązkowe a nie kiedy się chce. Wówczas część ogromnych polskich rezerw złota i rezerw walutowych przejdzie w ręce europejskiego de facto niemieckiego banku we Frankfurcie.Teraz to nikt nie pilnuję naszej Ojczyzny.
Czymek
6 godz. temu
Celem szaleńców europejskich jest wywalenie wszelkiej prawicy bo przeszkadza im w osiągnięciu swoich celów.Co ciekawe oni są w mniejszości i ściemniają resztę.Róbta tak dalej ,a za 10 lat obudzicie się z ręką w nocniku.
suchodolski-w...
6 godz. temu
"Moja walka" autor Donald Tusk
Dziunia.
6 godz. temu
Zobaczycie jak będziecie mieli ciepło jak Wam wprowadzą euro i system bezgotówkowy.Taki jest cel tych działań.No ale Polak mądry po szkodzie.
...
Następna strona