Piotr Szulczewski z Dannym Zhangiem, kolega ze studiów założył firmę ContextLogic. To w niej powstała platforma sprzedażowa z chińskimi produktami Wish.com. Jak donosi "Wyborcza" po debiucie Wish na giełdzie w Nowym Jorku, Szulczewski może stać się miliarderem.
Polak od blisko 30 lat mieszkający w Kanadzie jest posiadaczem 18 proc. udziałów w  Wish.com. Po debiucie firmy, jak szacuje "Financial Times" może ona uzyskać wycenę w okolicach 40 mld dol. Jednak w Wish liczą na ok 25-30 mld dol. Zakładając pesymistyczny wariant byłaby więc warta 92,5 mld zł, optymistyczny 148 mld zł.
Ze swoimi 18 proc. udziałów oznaczałoby to dla Szulczewskiego odpowiednio 16.6 mld zł lub nawet 26,6 mld zł. Tym samym zdetronizowałby najbogatszy Polaków na liście "Forbesa", gdzie Michał Sołowow może się pochwalić majątkiem o wartości 15,6 mld zł.
Wish.com powstała w 2010 roku, dość szybko zdobywając popularność wśród klientów. Jak już pisaliśmy w WP, Wish to aplikacja i portal, gdzie w prosty sposób można kupować tanie towary z Chin. Da się tu znaleźć zegarki po 4 zł i smartfony po 43 zł.
Algorytmy Wisha pracują tak, aby pokazywać użytkownikowi te towary, które mogą go najbardziej zainteresować. Czym się różni od AliExpresu czy Amazona? Przede wszystkim interfejsem. Nie ma tutaj rozbudowanych katalogów. Zamiast tego są duże obrazki z produktami i mocno wytłuszczone przeceny.
Platforma na nowojorskiej giełdzie ma zadebiutować jeszcze przed końcem roku.