"Czy popiera Pani/Pan propozycję podwyższenia świadczenia 500 plus do wysokości 800 złotych?" - takie pytanie zadał portal rp.pl uczestnikom sondażu on-line SW Research. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sondaż dot. 500 plus. Polacy nie chcą podniesienia świadczenia o 300 zł
"W odpowiedzi na tak zadane pytanie 16,5 proc. respondentów odpowiedziało, że popiera podwyższenie tego świadczenia do 800 złotych od 1 stycznia 2024 roku. 18,3 proc. popiera podniesienie tego świadczenia od 1 czerwca 2023 roku" - czytamy na portalu rp.pl
Łącznie podwyższenie świadczenia 500 plus popiera 34,8 proc. respondentów.
Co zaskakujące łącznie przeciw waloryzacji świadczenia 500 plus (za przeciwników jego podniesienia należy też uznać osoby, które chcą jego całkowitego zlikwidowania) jest z kolei 50,8 proc. uczestników badania.
- Co trzeci badany (32 proc.) w wieku do 24 lat oraz nieco mniejszy odsetek osób (30 proc.) z wykształceniem zasadniczym zawodowym nie popiera pomysłu podwyższenia świadczenia 500plus. Więcej niż trzech respondentów na dziesięciu (32 proc.) z dochodem do 2000 zł netto uważa, że wysokość 500 plus nie powinna wzrastać. Takiego samego zdania są więcej niż cztery osoby na dziesięć (42 proc.) z miast o wielkości od 100 do 199 tys. mieszkańców - komentuje wyniki badania dla rp.pl Przemysław Wesołowski, prezes zarządu SW Research.
Świadczenie 800 plus
Podczas konwencji "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości" w połowie maja prezes Jarosław Kaczyński ogłosił, że od nowego roku świadczenie wychowawcze 500 plus zostanie podniesione do 800 zł.
Poseł PiS, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel zapewniał w poniedziałek, że zasady przyznawania świadczenia 800 plus się nie zmienią.
Mówimy tylko o wzroście kwoty. To będzie świadczenie powszechne - przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Polityk zapytany, jakie będą źródła finansowania nowych projektów socjalnych wskazał, że w związku z uszczelnieniem systemu podatkowego "przy jednoczesnym obniżeniu podatków", rosną przypływy do budżetu. Jak dodał, to te środki pozwolą na realizację zapowiedzi partii rządzącej.