Pandemia i towarzyszący jej lockdown, wybuch wojny w Ukrainie, najwyższa od ćwierć wieku inflacja, kryzys energetyczny czy coraz bardziej niepewna sytuacja geopolityczna w regionie – w ostatnich latach nie brakuje wydarzeń, które mocno oddziałują na finanse Polaków. Nic dziwnego, że w tak dynamicznie zmieniających się czasach szukamy sposobów na ochronę oszczędności.
Jak wynika z raportu "Polak Inwestor 2023" przygotowanego przez firmę iKsync oraz Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, obecna sytuacja na świecie zachęca nie tylko do odkładania pieniędzy, ale też ich lokowania. Na co Polacy przeznaczają nadwyżki finansowe? Co ciekawe, połowa badanych odpowiedziała, że… na samorozwój. Inwestowanie w siebie, wiedzę oraz umiejętności traktujemy dziś jako jedno z ważnych aktywów. Z kolei wśród bardziej materialnych wyborów na pierwszym miejscu znalazły się kruszce, przede wszystkim złoto – wybiera ja 46 proc. inwestorów.
Chroń oszczędności i dywersyfikuj majątek
Inwestorzy zwykli uważać, że złoto jest mniej ryzykownym sposobem na lokatę pieniędzy niż np. akcje spółek. Postrzegane jest też jako tzw. bezpieczna przystań. Wynika to z faktu, że podaż kruszcu jest ograniczona. Co więcej, w kryzysowych momentach w dziejach świata złoto niejednokrotnie umacniało swoją wartość i jego cena rosła. Tak było m.in. w 2008 i 2020 r., gdy kruszec notował historyczne rekordy. To nie znaczy oczywiście, że na rynku złota nie ma korekt czy spadku cen. Z tym też musimy się liczyć.
Bezpieczeństwo zakupu zapewnia również duża płynność sprzedaży oraz akceptowalność na całym świecie. Warto ponadto podkreślić, że cena złota nie spadnie poniżej kosztu produkcji, a ten cały czas rośnie.
Kruszec można kupić w postaci sztabek lub monet kolekcjonerskich i bulionowych. Należy jednak pamiętać, że inwestowanie w złoto nie jest dla osób, które myślą o szybkim wzbogaceniu się. W tym przypadku mówimy raczej o długoterminowej lokacie kapitału, a przede wszystkim o ochronie oszczędności i dywersyfikacji majątku. Gromadzone przez dłuższy czas złoto w przyszłości pokaże swoją prawdziwą wartość i siłę nabywczą.
Złoto dostępne dla każdego
Co ciekawe, wiele osób nie kupuje złota, obawiając się, że ma zbyt mało środków. Owszem, chcąc nabyć kilogramową sztabkę, trzeba wydać ponad 300 tys. zł. Najbardziej popularna wśród inwestorów sztabka o wadze jednej uncji (31,1 g) to z kolei koszt ok. 9500 zł. Wciąż za dużo? Nic straconego! Rozwiązaniem jest zakup kruszcu w sklepie Goldsaver.pl, który umożliwia zostanie właścicielem 1-uncjowej sztabki bez konieczności jednorazowego wydawania dużej sumy.
Goldsaver należy do Grupy Goldenmark, jednego z największych dystrybutorów złota fizycznego w Polsce. W stacjonarnych salonach Goldenmark (jest ich 20 w całym kraju) można kupić złote sztabki i monety, a także srebro, złotą unikatową biżuterię, diamenty, sztukę czy dzieła z butikowego wydawnictwa Goldenmark Librarium. Z kolei w sklepie Goldsaver.pl kupimy najpopularniejszy złoty produkt, czyli sztabkę o wadze 1 uncji "po kawałku".
Złoto w sklepie Goldsaver.pl można zacząć kupować nawet już od 50 zł (tyle wynosi minimalna kwota jednorazowego zakupu. Mechanizm działania jest prosty. Zakładamy konto w sklepie i kupujemy kolejne części naszej 1-uncjowej sztabki. Sami decydujemy, z jaką częstotliwością dokonujemy zakupów. Gdy zgromadzimy już 31,1 g, czyli tyle, ile waży sztabka 1-uncjowa, możemy odebrać złoto w formie fizycznej (osobiście w jednym z ponad 20 salonów Goldenmark w całej Polsce albo kurierem).
Za niewielką dodatkową opłatą można zamienić sztabkę na monetę. Istnieje również możliwość pozostawienia zakupionego złota w depozycie. Co ważne, zgromadzony kruszec w każdej chwili możemy odsprzedać, zarówno przed kupieniem pełnej 1 uncji, jak i po.
Regularność się opłaca
Cenę, po której kupujemy złoto na Goldsaver.pl, widzimy w momencie transakcji. Jest ona wyliczana na bazie aktualnego kursu złota NBP powiększonego o koszt fizycznego produktu (koszt produkcji, transportu etc.). Płacić można za pomocą wygodnych płatności elektronicznych (m.in. poprzez BLIK, Przelewy24, Apple Pay i Google Pay) albo ustawić w banku zlecenie stałe.
Kupowanie złota "po kawałku" nie tylko sprawia, że kruszec jest dostępny praktycznie dla każdego, ale jest też sposobem na realizację tzw. strategii DCA, czyli "dollar-cost averaging" (z ang. uśrednianie kosztu w dolarze). Jej głównym założeniem jest uśrednianie ceny poprzez regularne zakupy za mniejsze kwoty. Takie podejście pozwala uśrednić cenę zakupu, co na dłuższą metę zapewnia dużo większą stabilność. Jeśli zdarzy się nam kilka razy kupić za drogo, to pewnie zdarzy się też kupić taniej, co sprawi, że w ogólnym rozrachunku prawdopodobnie unikniemy większych strat.
Strategia DCA sprawdzi się w dłuższej perspektywie, gdyż cena zakupu całego naszego portfela, w tym przypadku 1-uncjowej sztabki złota, będzie na tyle niepodatna na wahania, że zakup w cenie wyższej lub niższej praktycznie na nią nie wpłynie. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest też regularność w oszczędzaniu oraz odporność na emocje, które w kwestiach finansowych zazwyczaj są złym doradcą.
Więcej szczegółów na stronie Goldsaver.pl.
Publikacja handlowa. Inwestowanie w złoto wiąże się z ryzykiem. Szczegółowe informacje o usłudze, w tym opis kosztów oraz informacje na temat sprzedaży, w tym zawarcia, wykonania lub rozwiązania umowy, zawarte są w Regulaminie dostępnym na stronie Goldsaver.pl.
Płatna współpraca z Goldsaver