Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Zmiana zasad w Sejmie. Posłowie i senatorowie będą podpisywać oświadczenia

15
Podziel się:

Politycy będą odpowiedzialni za osoby zapraszane do parlamentu - pisze we wtorek "Rzeczpospolita", podkreślając, że jest to efekt zmian w tzw. zarządzeniu wstępowym, które wspólnie podpisali marszałkowie Sejmu Szymon Hołownia i Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Zmiana zasad w Sejmie. Posłowie i senatorowie będą podpisywać oświadczenia
Marszałkowie Sejmu i Senatu zdecydowali o zmianach w parlamencie (PAP, Leszek Szyma�ski)

Jak podkreśla "Rzeczpospolita", celem jest zapobieżenie zjawisku polegającemu na tym, że w parlamencie regularnie pojawiają się osoby, o których niewiele wiadomo.

O takich sytuacjach głośno jest od lat. Np. w 2016 roku w Sejmie pojawił się Paweł Bednarz, kontrowersyjny założyciel Fundacji Dobrego Pasterza. Choć nie jest dziennikarzem, zadał pytanie podczas konferencji ówczesnego wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego z PiS, po czym pracownika klubu PiS, który próbował go odciągnąć na bok, powalił na ziemię profesjonalnym rzutem judo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polak przejął firmę logistyczną od Niemców, która dziś generuje ponad 2 miliardy zł przychodów.

Bednarza do Sejmu zaprosiła Barbara Chrobak, ówczesna posłanka Kukiz’15, która do jego wyczynu odnosiła się z dużym dystansem - przypomina gazeta.

Teraz, od 1 września, posłowie i senatorowie zapraszający gości na Wiejską muszą podpisać się pod oświadczeniem, w którym zapewniają, że osoba, której gościem jest osoba zgłaszana, "będzie ponosić odpowiedzialność za osobę zgłaszaną podczas jej przebywania na terenach i w budynkach pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu".

Specjalny formularz i klauzula odpowiedzialności

Obowiązkowe jest podanie numeru PESEL osoby zapraszanej, ale nie tylko. Zmiana zarządzenia wprowadziła specjalny formularz, którego elementami oprócz danych osoby zgłaszanej są m.in. cel wydania jednorazowej karty wstępu, miejsce przebywania i przewidywany czas pobytu. Kluczowa jest jednak klauzula, mówiąca o odpowiedzialności osoby zapraszającej - czytamy w "Rz".

- To ważna zmiana. Wielokrotnie docierały do nas informacje, że po Sejmie chodzą ludzie, którzy nie czują się z nikim związani. Miałem okazję rozmawiać z niektórymi zapraszającymi ich posłami i ku mojemu zdziwieniu wielu z nich nie wiedziało, że formalnie wprowadziło takie osoby na Wiejską - mówi w rozmowie z dziennikiem Jacek Cichocki, szef Kancelarii Sejmu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
maniek
15 godz. temu
No i bardzo dobrze. Obywatel mógł niemal zawsze wejść do Sejmu na zaproszenie posła. Teraz zmieni się tylko to, że za zachowanie zaproszonego obywatela bedzie odpowiadał poseł. Mnie to się podoba!
maniek
15 godz. temu
No i bardzo dobrze. Obywatel mógł niemal zawsze wejść do Sejmu na zaproszenie posła. Teraz zmieni się tylko to, że za zachowanie zaproszonego obywatela bedzie odpowiadał poseł. Mnie to się podoba!
Żenujące
17 godz. temu
Czym Oni się zajmują za nasze ciężkie pieniądze?
marek
18 godz. temu
tylko swoich klakierów
TakaPrawda.
19 godz. temu
A marszałek rotacyjny bez podpisów dalej będzie przyjmował w sejmie nielegalnych po 50ciu imigrantów i z uśmiechem od ucha do ucha będzie robił sobie z nimi selfie...