Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Marazm na WTI

0
Podziel się:

Wczoraj, EIA opublikowała cotygodniowe dane o wielkości zapasów ropy w Stanach Zjednoczonych. W poprzednim tygodniu wzrosły one o 8.

Marazm na WTI

9 mln baryłek, podczas gdy rynki oczekiwały odczytu na poziomie 4.2 mln baryłek. Rezultatem zwiększonej podaży są największe w historii zapasy ropy w USA.
Reakcją na te dane było lekkie odbicie WTI, co nie powinno dziwić ze względu na to, że ostatnio to wartość dolara była głównym czynnikiem kształtującym ceny czarnego złota, a rynki oczekiwały na wynik posiedzenia FOMC. Jednak warto zauważyć, że nadpodaż ropy, choć nie wywołuje już gwałtownych ruchów w dół, powstrzymuje cenę WTI przed znacznym odreagowaniem ostatnich spadków.
Nie zanosi się na to, by wielkość produkcji czarnego złota została zmniejszona w przyszłości, na co wskazuje brak zgody Arabii Saudyjskiej na zmniejszenie wydobycia oraz działania podążających za OPEC innych krajów produkujących omawiany surowiec.
Pomimo znacznej dywergencji ceny WTI z RSI (14) oraz braku przekonania w przebiciu ostatniego dna na poziomie 44.17, obraz WTI wciąż wygląda niedźwiedzio. Każdy zryw byków jest wykorzystywany przez podaż do otwierania krótkich pozycji, co nie wróży stronie popytowej pozytywnego zakończenia jej scenariusza. Jednak brak reakcji na wzrost wielkości zapasów ropy do najwyższego poziomu w historii może oznaczać wyprzedanie na tym rynku. Z drugiej jednak strony nie wykorzystywanie takiego stanu rynku jest oznaką słabości byków. Wydaje się, że bez jakiegoś istotnego impulsu marazm jeszcze potrwa.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)