Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czas na odreagowanie na złotym

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień przyniósł dalszą aprecjację waluty amerykańskiej, zapoczątkowaną jeszcze w zeszłym tygodniu. Euro osiągnęło w stosunku do dolara minimum na poziomie 1,4330.

Dzisiejszy dzień przyniósł dalszą aprecjację waluty amerykańskiej, zapoczątkowaną jeszcze w zeszłym tygodniu. Euro osiągnęło w stosunku do dolara minimum na poziomie 1,4330.

Na obraz rynku nie miały wpływu poniedziałkowe dane makroekonomiczne. Poznaliśmy indeks PMI sektora usług i produkcyjnego z Eurolandu. W obu przypadkach dane te były gorsze od poprzednich wartości. Z USA opublikowano deficyt obrotów bieżących za trzeci kwartał. Wyniósł on 178,6 miliarda dolarów, przy poprzedniej wartości 190,8. Indeks NY Empire State za grudzień był dużo niższy od wcześniejszej wartości i wyniósł 10,3 punktu.

Przepływ kapitału do USA w październiku zamknął się kwotą 114 miliardów dolarów przy poprzedniej wartości 26,4. Dziś i jutro zostaną jeszcze opublikowane wskaźniki z rynku nieruchomości. Lepsze dane mogłyby wskazywać na możliwość odwrócenia złej tendencji w tym sektorze. Należy jednak pamiętać o ratowaniu go dzięki działaniom Fed. W tym tygodniu poznamy informacje dotyczące inflacji z różnych krajów.

Najprawdopodobniej dane te wykażą wzrost CPI w porównaniu z wcześniejszymi odczytami. Możliwe, że inwestorzy biorąc pod uwagę rosnące ceny zrewidowali swoje oczekiwania, co do ewentualnej kolejnej obniżki stóp procentowych przez FOMC.

Potwierdzenie odczytu PKB za trzeci kwartał w USA na poziomie 4,9% może ukazać tamtejszą gospodarkę w trochę lepszym świetle niż wszyscy oczekiwali. W przypadku potwierdzenia wzrostu wydatków Amerykanów będzie można oczekiwać lepszych danych, dotyczących całej gospodarki w czwartym kwartale. Giełdy w Nowym Jorku zyskały na wartości. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13 339,85 pkt tj. (-1,32).

Złoto traciło na wartości, potwierdzając tym samym aprecjację dolara. Ruch ten jednak odbywał się w ograniczonym zakresie. Metal ten osiągnął swoje minimum na poziomie 784,93 usd/oz.

_ O godzinie 14.15 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4380 dolara. _

Sytuacja techniczna eurodolara: poniedziałek przyniósł kontynuację piątkowego prodolarowego sentymentu. Kurs generując nowe lokalne minimum: 1,4330, potwierdził jednocześnie utrzymujący się wysoki popyt na walutę amerykańską. Popołudniowy układ wskaźników intraday nie pozostawia jednak już praktycznie miejsca do dalszej aprecjacji dolara, mającej swoje źródło w zarysowanej w zeszłym tygodniu fali.

Sygnałem potwierdzającym możliwość wyraźniejszego odreagowania jest dzisiejsza skuteczna obrona dołka, który określić można także, jako dolne ograniczenie kanału spadkowego. Najbliższy lokalny opór techniczny wyznaczyć można na rejon figury 1,4400. Trwałe wyjście powyżej tego poziomu wprowadzi na rynek realną szansę podejścia cen nawet do 1,4450 - 1,4470. Obszar wsparć to 1,4330 - 1,4345.

RYNEK KRAJOWY

Dziś krajowa waluta traciła kolejny raz na wartości. Euro osiągnęło swoje maksimum na poziomie 3,6271, a dolar 2,5285. Dzisiejsza aukcja bonów była bardzo ciekawa. Podaż wyniosła 9,5 miliarda, a popyt 7,1 miliarda złotych.

Możliwe, że rynek oczekując kolejnej podwyżki stóp procentowych wstrzymywał się z decyzjami. Przeciętne wynagrodzenie za listopad wzrosło o 12%. Tak duża presja na wzrost płac spowoduje wzrost cen, jak również może wpłynąć na decyzję Rady Polityki Pieniężnej, co do poziomu stóp procentowych (którą poznamy w środę).

Ewentualna podwyżka wpłynie na rentowność naszych papierów skarbowych, a co za tym idzie na popyt. Prognozuje się spadek dynamiki produkcji przemysłowej i budowlano montażowej. Potwierdzenie tych danych może wskazywać na powolne schładzanie się gospodarki.

Prognozowany spadek sprzedaży detalicznej może również to potwierdzić. Podczas poniedziałkowej sesji giełda w Warszawie traciła na wartości. Indeks WIG20 spadał poniżej 3500 pkt.

_ O godzinie 14.23 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,6170, a za dolara 2,5130 złotego. _

Sytuacja techniczna na rynku złotego: poniedziałek generując na rynku polskiej waluty nowe szczyty potwierdził wyraźnie mniejsze zainteresowanie inwestorów naszym rynkiem. Na parze USD/PLN ekstremum wyniosło 2,5290! Silnym stymulatorem wzrostów cen jest odzyskujący siły na świecie dolar. Układ wskaźników intraday zapowiada jednak kres pierwszej fali wzrostowej. Sygnalną odreagowania i najprawdopodobniej krótkotrwałego powrotu do niższych cen, będzie spadek kursu poniżej 2,5065.

Silne techniczne wsparcie wyrysować można na 2,4850. Z podobnym scenariuszem mamy do czynienia również na rynku pary EUR/PLN. Tutaj sygnalną wyraźniejszych zmian w kierunku południowym jest 3,6090. Silny obszar wsparć wyrysować można na rejon 3,5750 - 3,5800.

Istotnym z punktu widzenia prognozy zmian na najbliższe kilkanaście godzin będzie jutrzejsze otwarcie sesji. Czynnikiem studzącym dalszą dynamiczną deprecjację złotego będzie oczekiwanie inwestorów na środową decyzję RPP.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)