Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane o PKB nie wstrząsnęły złotym

0
Podziel się:

Po dosyć mocnym poranku kolejne godziny przyniosły nieznaczne osłabienie złotego, który powrócił w okolice 13 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Kurs dolara znalazł w okolicy 3,15 zł, a euro powróciło powyżej 4,18 zł.

Do osłabienia się złotówki przyczyniły się częściowo informacje w Węgier, gdzie doszło do zwyżki kursu EUR/HUF. Wpływ na to mógł mieć wywiad jakiego udzielił węgierski minister finansów, Tibor Draskovics, który przyznał, że zbyt mocny forint zaczyna zagrażać eksporterom, a stopy procentowe są za wysokie. Później agencje zacytowały wypowiedź prezesa NBH (banku centralnego Węgier), Zsimonda Jarai, który powiedział, że dalsze obniżki stóp procentowych są prawdopodobne. Zaznaczył on, że zaczyna rysować się pozytywna tendencja spadku inflacji, która może obniżyć się także w pierwszych miesiącach przyszłego roku. Osłabienie się forinta pogorszyło sytuację pozostałych walut regionu. Nerwowość wprowadzała także sytuacja na międzynarodowym rynku EUR/USD, gdzie inwestorzy wyraźnie nie mogą zdecydować w którą stronę w najbliższym czasie podąży rynek.

Część inwestorów mogła obawiać się także dzisiejszych danych o dynamice PKB, które zostaną opublikowane o godz. 16:00 przez Główny Urząd Statystyczny. Wprawdzie oczekiwania są na poziomie 5,0 proc., to jednak były instytucje, które spodziewały się odczytu poniżej 4,5 proc., czyli dolnej granicy "widełek" 4,5-4,9 proc. podawanych wczoraj przez wicepremiera Jerzego Hausnera. Tymczasem podane dane wyniosły 4,8 proc. Nieco niepokoić może jednak tylko 4,1 proc. wzrost inwestycji, podczas kiedy na rynku mówiono, że ich tempo może wynieść nawet 7 proc. Może to sugerować, że w kolejnych kwartałach dane o PKB mogą być nieco gorsze, niż tego wcześniej oczekiwano. Wydaje się, że skala umocnienia się złotego zaskoczyła sporą część przedsiębiorców, którzy tym samym postanowili wstrzymać się z inwestycjami. Czy informacje te wpłyną jednak na notowania złotego? Wydaje się, że raczej nie będą mieć większego przełożenia.

Strategia: Ranny powrót powyżej 13 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu okazał się krótkotrwały i w kolejnych godzinach znów powróciliśmy poniżej. Jednak dynamika osłabienia się złotego nie jest znacząca, co tylko może sugerować, że mamy dzisiaj do czynienia z „wtórną” korektą. Tym samym trend na silną złotówkę pozostaje niezagrożony, a obecne poziomy USD i EUR można wykorzystać do bieżącej sprzedaży walut.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)