Inwestorzy zapoznali się z cotygodniowym raportem o ilości nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych. Prognozowano, że ilość wniosków wyniesie 326.000, a faktycznie wyniosła 345.000, czyli dane nieznacznie gorsze, jednakże nie było widać większej reakcji eurodolara. Dziś zostaną jeszcze podane publikacje dotyczące indeksu nastrojów Banku Rezerwy Federalnej (Philadelphia Fed). Oczekuje się odczytu na poziomie 33pkt.
EUR/USD
Dzisiejszy dzień dolar może zaliczyć do udanych. Doszło tu do zejścia pod wsparcie przy cenie 1.1941, który to poziom był niedawnym poziomem linii szyi formacji podwójnego dna. Zdołał on tym samym wybronić deprecjację europejskiej waluty również przedwczoraj. Dzisiaj przecena zeszła nieznacznie niżej, jednakże rynek zdołał się zatrzymać przy 50% zniesieniu ostatniej fali aprecjacji euro. Dołek wypadł przy cenie 1.1911 i warto tu również wspomnieć, że tym samym wyznaczone zostało dolne ograniczenie spadkowego kanału, o łagodnym nachyleniu (zwykle dłużej się utrzymują). Można zatem sądzić, że rynek spróbuje się teraz odbić z tych okolic i dolar nieznacznie osłabi się do okolic górnego ograniczenia kanału, wyznaczonego poprzez szczyty z 17 maja i wczorajszy. Opór ten znajduje się obecnie przy cenie 1.2030. Oczywiście na kierunek eurodolara w najbliższych godzinach wpływ będą miały dzisiejsze, popołudniowe publikacje przy założeniu, że dane odbiegną nieco mocniej od prognoz.
USD/JPY
Dolar umocnił się dziś również do jena japońskiego, jednakże po dojściu do poziomu oporu doszło tu do wyraźnego odbicia i od rana obserwujemy nieznaczny wzrost wartości jena. Poziomem oporu, który zatrzymał aprecjację dolara było dolne ograniczenie wzrostowego kanału, z którego rynek wybił się wczoraj dołem. Odbicie się zatem od oporu można tu potraktować w kategorii ruchu powrotnego, co zwiększa teraz prawdopodobieństwo kolejnego ataku na ważne wsparcie, jakim jest poziom ok. 112.43. Znajdują się tu bowiem dołek z 12 maja oraz wczorajszy (potwierdzenie wagi wsparcia) oraz 38,2% zniesienie ostatniego trendu deprecjacji jena do dolara. Wspomniane dolne ograniczenie kanału, można również potraktować jako linię szyi formacji RGR, której można by się dopatrywać w ostatnich dniach na dolarjenie. Tym samym wspomniane odbicie sugeruje, że wariant osłabienia dolara do jena jest teraz bardziej prawdopodobny, jednakże to po porażce wspomnianego wsparcia na 112.43.
EUR/JPY
Jen od wtorku nadal umacnia się do euro. Również na tym rynku mieliśmy analogiczny ruch, jak na rynku dolarjena. Również w przypadku eurojena doszło do wykonania ruchu powrotnego do dolnego ograniczenia wzrostowego kanału, z którego rynek wczoraj się wybił dołem. Wspomniany opór znajduje się obecnie przy cenie ok. 136.18. Nieco niżej podażowo działać już jednak będzie linia trendu spadkowego wyznaczona po wtorkowym szczycie oraz dzisiejszym. Zlokalizowana jest ona obecnie przy cenie 135.90. Jen zatem może nadal umacniać się również do europejskiej waluty. Pierwszym poziomem wsparcia jest tu dołek z 13 maja przy cenie 134.31, a nieco niżej ważniejsze wsparcie, czyli zniesienie 38,2% ostatniego trendu deprecjacji jena, które znajduje się na poziomie 133.20. Ostatnie umocnienie japońskiej waluty przebiega tu w zakresie spadkowego kanału, zatem liczyć obecnie można również na popytowe oddziaływanie jego dolnego ograniczenia, które obecnie zbiega się właśnie ze wspomnianym dołkiem z 13 maja.
GBP/USD
Bardzo ciekawie zachowywał się rynek funta brytyjskiego. Przez większość wczorajszego dnia obserwowaliśmy tu walkę pod oporem w postaci linii trendu spadkowego zapoczątkowanej ze szczytu 1 kwietnia. Walka została chwilo przegrana przez stronę popytową i rynek odbił się od oporu. Jego podażowe znaczenie wzmacniał również fakt przebiegania w tych okolicach także zniesienia 61,8% ostatniego trendu umocnienia się funta. Obecnie wspomniana linia trendu spadkowego znajduje się przy poziomie 1.7835 i warto zwrócić na nią uwagę w przypadku ponownego podejścia rynku w te okolice. Najbliższy poziom wsparcia, jakim była linia trendu wzrostowego wyznaczona po dołkach z 14 maja i wczorajszym została już poważnie naruszona. Kolejnym poziomem, na którym kupujący walutę amerykańską mogą napotkać opór jest wtorkowy dołek przy cenie 1.7612. Jeśli dobra passa dolara do euro zostanie podtrzymana, to liczyć się tu będzie trzeba z pogłębieniem dzisiejszego dołka i atakiem na wspomniane wsparcie.
USD/CHF
Dolar wyraźnie umocnił się dziś również do franka szwajcarskiego. Rynek doszedł do okolic oporu jakim jest 50% zniesienie ostatniej przeceny dolara. Zlokalizowane jest ono przy cenie 1.2895 i zbiega się tym samym z górnym ograniczeniem kanału, w którym rynek oscyluje. Warto także zauważyć, że umocnieniu waluty amerykańskiej sprzyjało przebicie dzisiaj linii trendu spadkowego wyznaczonej po poziomach szczytów z 14 maja i wczorajszym. Obecnie najbliższym poziomem wsparcia jest tu dolne ograniczenie wspomnianego, krótkoterminowego, wzrostowego kanału (wczoraj nieznacznie naruszony), które zlokalizowane jest obecnie w okolicach 1.2795. Jeśli umocnienie dolara będzie się pogłębiało w stosunku do euro, to można się tu spodziewać dalszej utraty wartości franka do okolic kolejnego oporu, jakim jest 61,8% zniesienie ostatniej deprecjacji dolara. Jednakże cały wzrost, który obserwujemy to od poniedziałkowego dołka, traktować obecnie należy jako ruch powrotny do wybicie się dołem z dość dużej formacji klina
zwyżkującego. Jego dolne ograniczenie znajduje się obecnie przy cenie 1.3060.
EUR/PLN
Europejska waluta odrabia dziś już swoje ostatnie straty do złotego. Ustanowiony został dziś jednak kolejny dołek, który wypadł na 4.6397, gdzie przebiegała stara linia stanowiąca górne ograniczenie niewielkiego kanału spadkowego z przełomu marca i kwietnia. Popyt, który się na tej linii pojawił zdołał wyprowadzić ceny do najbliższego oporu, czyli linii trendu spadkowego, która wyznaczona jest po poniedziałkowym i wtorkowym szczycie. Obecnie znajduje się ona przy cenie ok. 4.6940. Wsparciem jest tu tym samym dzisiejszy dołek. Jeśli udałoby się cenom wybić nad opór, mogłoby to być wówczas zwiastunem kolejnej próby ataku na długoterminową, przebitą we wtorek linię trendu wzrostowego, która obecnie zlokalizowana jest na poziomie 4.7335.
USD/PLN
W przypadku rynku dolara do złotego, również tutaj krajowa waluta została osłabiona. Poranna przecena dolara zdołała jednak zatrzymać się na ostatnim wsparciu, którego przebicie byłoby już zwiastunem kontynuacji i przyspieszenia przeceny dolara. Wczorajszym i dzisiejszym zachowaniem się cen zanegowana została formacja diamentu, bowiem jego dolne ograniczenie zostało tym samym dwukrotnie przebite. Rynek nadal jednak wygląda słabo, bowiem cenom, poza chwilowym naruszeniem, nie udało się trwale powrócić nad przebitą już średnioterminową linię trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest dołkiem z 12 stycznia. Jej poziom znajduje się obecnie przy cenie ok. 3.9410 i dopiero ponowne, trwalsze wyjście nad jej poziom może dać dobre podstawy do umacniania się dolara względem krajowej waluty. Wspomniany poziom oporu zbiega się również z okolicami 38,2% zniesienie ostatniej przeceny dolara, co tym bardziej wzmacnia podażowe znaczenie tego rejonu. Najbliższym wsparciem jest tu dzisiejsze minimum, które tym samym zbiega
się z minimum z 6 maja przy cenie ok. 3.8900 i jego przebicie przypieczętowałoby już panowanie, jeszcze krótkoterminowego, trendu spadkowego na tym rynku.