RYNEK KRAJOWY
Wtorkowa sesja przyniosła silny spadek wartości złotego. Wartość naszej waluty przeszła na słabą stronę parytetu sięgając poziomu 0,9 proc. Cena dolara wzrosła do 3,8050 z 3,7625. Cena euro zwyżkowała do 4,7580 z 4,6835. Inwestorzy już od rana zaczęli wyprzedawać złotówki po tym, jak okazało się, że głosowany na odbywającym się tego dnia posiedzeniu rządu plan Hausnera może ulec istotnej zmianie. W dokumencie przygotowanym przez Ministerstwo Gospodarki zapisano bowiem, że oszczędności budżetowe w latach 2004 – 2007 będą niższe niż oczekiwano. Co jednak najważniejsze wynikało z niego, że dużą cześć niepopularnych społecznie cięć wydatków socjalnych przesunięto na lata 2006 – 2007, czyli na okres po wyborach parlamentarnych. Po południu Rada Ministrów przyjęła program oszczędnościowy autorstwa Jerzego Hausnera. Rzecznik rządu poinformował, że skala oszczędności w latach 2004 – 2007 będzie o ok. 1 mld złotych niższa niż we wcześniejszych założeniach i wyniesie ok. 31 mld złotych. Rynek w oczekiwaniu na
wieczorną konferencję rządu pozostał jednak bardzo nerwowy.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 3,7720 złotego, a jedno euro na 4,7490 złotego (odchyl.+ 0,65 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Na rynku złotego utrzymuje się bardzo nerwowa atmosfera. Warto pamiętać jednak o tym, że w ciągu ostatnich miesięcy inwestorzy już nie raz wykorzystali silne spadki wartości naszej waluty do ponownych zakupów złotówek. Kto wie, może już w czwartek po raz kolejny będziemy świadkami takich właśnie działań?
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
W trakcie wtorkowego handlu notowania amerykańskiej waluty do jena spadły. Kurs USD/JPY zniżkował z 106,40 do 105,63 i znalazł się na najniższym poziomie od 8 września 2000 r. Wsparciem dla japońskiej waluty, o dziwo, okazała się wypowiedź ministra finansów Japonii. Sadakazu Tanigaki powiedział, że interwencje na rynku walutowym mają na celu przeciwdziałanie zbytniej zmienności na rynku, a nie ustalenie konkretnego poziomu ceny jena. Inwestorzy doszli do wniosku, że po takiej wypowiedzi szefa resortu finansów oraz przed zbliżającym się, lutowym posiedzeniem G7 na Florydzie japońskie, proeksportowe władze mogą powstrzymywać się z interwencjami.
O godz. 16.20 jeden dolar wyceniany był na 105,65 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Kurs USD/JPY może dalej spadać. Pokonanie w dół poziomu 105,80 otwiera drogę w kierunku 104,75.
EUR/USD
Podczas wtorkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara wzrosły. Kurs EUR/USD zwyżkował z 1,2440 do 1,2598. Podobnie jak w ostatnich dniach atmosfera na tym rynku była bardzo napięta. Inwestorzy nadal zadawali sobie pytanie czy Europejski Bank Centralny zdecyduje się podjąć odpowiednie działania na rynku w przypadku zbytniego wzrostu ceny euro do dolara. Wypowiedzi europejskich polityków w tej kwestii są jak dotąd mocno podzielone. Uczestnicy rynku nie są również pewni, co do tego czy, a jeśli tak, to jakie decyzje w sprawie słabego dolara zapadną na zaplanowanym na początek lutego posiedzenia ministrów finansów państw grupy G7 na Florydzie. Wspólna waluta zyskała wsparcie w postaci opublikowanych o godz. 10:00 lepszych od oczekiwań danych makro z Niemiec. Pomimo silnego wzrostu ceny euro indeks Ifo mierzący nastroje w gospodarce naszych zachodnich sąsiadów wzrósł w styczniu do 97,4 pkt z 96,9 pkt po korekcie w grudniu i był najwyższy od początku 2001 r. Na rynku spodziewano się jego wzrostu do 97
pkt z 96,8 pkt przed rewizją. Amerykańskiej walucie nie zdołały pomóc dane z USA. O godz. 16:00 podano, że w styczniu zaufanie amerykańskich konsumentów wzrosło. Indeks je obrazujący zwyżkował do 96,8 pkt z 91,7 pkt po rewizji w grudniu. Na rynku oczekiwano wzrostu do 96,3 pkt z 91,3 pkt przed korektą.
O godz. 16.20 jedno euro wyceniane było na 1,2595 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
W środę amerykański FED podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych w USA. Należy się spodziewać, że zostaną one pozostawione na obecnym poziomie jeszcze przez dłuższy czas. W dalszym ciągu wydaje się, że najbardziej rozsądne będzie wstrzymanie się z zawieraniem transakcji na rozchwianym rynku EUR/USD.