USD/PLN
Na rynku dolara do złotego nadal problemem kupujących amerykańską walutę jest cena 3.0080, czyli okolice maksimum z początku marca. Jeśli popyt zdołałby wyprowadzić ceny wyżej, to spodziewać należałoby się kontynuacji wzrostu wartości dolara do okolic 3.0450 - 3.0550, gdzie zlokalizowana jest kolejna, podażowa strefa. Jest to tym samym ostatnia bariera przed testem górnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego, które aktualnie zlokalizowane jest przy cenie 3.1180. Wsparciem w krótkim terminie jest teraz cena ok. 2.97, gdzie znajduje się piątkowe maksimum. Nieco niżej popyt widoczny winien być także przy cenie 2.95, gdzie znajduje się przebita, krótkoterminowa linia trendu spadkowego.
EUR/PLN
W przypadku eurozłotego obecnie mamy do czynienia z wahaniami w obrębie poziomu 4zł. Wczorajszym przebiciem spadkowej linii trendu byki otworzyły sobie drogę do poziomu oporu przy 4.04 i dopiero tam spodziewać należy się nieco większej podaży. Jego sforsowanie kazałoby się liczyć z aprecjacją europejskiej waluty do okolic 4.14 - 4.15, czyli poziomów wynikających z 161,8% wysokości przeceny europejskiej waluty z lutego. Wsparciem w krótkim terminie jest zeszłotygodniowy szczyt, który wyznaczony został na poziomie 3.9860, natomiast w przypadku zejścia cen niżej, kolejnego, popytowego rejonu spodziewałbym się przy 3.95.
PLN BASKET
Na koszyku względem krajowej waluty poziom oporu przy 3.5050 zdołał jak na razie zatrzymać sprzedających krajową walutę. Jeśli okolice 3.5050 - 3.51 zostałyby trwale przekroczone, to spodziewać należałoby się spadku wartości złotego do kolejnego, podażowego rejonu, czyli linii trendu spadkowego, zlokalizowanej przy cenie 3.5450. Jej przekroczenie prowadziłoby już do deprecjacji krajowej waluty w kierunku głównej linii trendu spadkowego, zlokalizowanej przy 3.61. Warto również wspomnieć, że przy 3.5550 znajduje się 61,8% zniesienie trendu wzrostu wartości złotego, zapoczątkowanego ze szczytu 20 stycznia, co w przypadku jego przekroczenia kazałoby się również liczyć z umocnieniem koszyka do okolic poziomu, skąd trend spadkowy został zapoczątkowany, czyli 3.6570. Wsparcia w krótkim terminie doszukiwać można się przy 3.4770, a kolejne znajduje się przy 3.4285.
GBP/PLN
Wygląda na to, że kupujący brytyjską walutę nadal nie mogą sobie poradzić ze średnioterminową linią trendu spadkowego, jak również z wyprowadzeniem cen nad przebitą wcześniej, krótkoterminową linię trendu wzrostowego, która jest obecnie już linią o charakterze wewnętrznym. Byki jednak w dalszym ciągu trzymają się nad górnym ograniczeniem spadkowego kanału, z którego doszło wczoraj do wybicia, zatem potencjał wzrostowy wydaje się tu spory. W przypadku umacniania się funta warto zwrócić uwagę na poziom 5.81, gdzie zlokalizowane jest 61,8% zniesienie trendu spadkowego, zapoczątkowanego w styczniu. Jego przekroczenie kazałoby się spodziewać przeceny złotego do okolic 5.95.
CHF/PLN
Kupującym franka udało się dziś podejść w okolice oporu, jaki stanowią maksima z lutego, przy poziomie 2.5970. Ich przekroczenie otwierało będzie drogę do kontynuacji spadku wartości złotego do okolic przynajmniej 2.64, gdzie znajduje się średnioterminowa linia trendu spadkowego. Nieco wyżej podaży spodziewać należy się także przy poziomie 2.66, gdzie wyznaczony został poziom 161,8% wysokości trendu spadkowego 16.02 - 7.03. Najbliższe wsparcie zlokalizowane jest przy ok. 2.5750 oraz nieco niżej popyt powinien stać się również bardziej aktywny przy 2.54, gdzie znajduje się piątkowe minimum. Obecnie zatem nadal widoczna jest spora presja podażowa złotego, choć w średnim terminie do wygenerowania sygnałów sprzedaży krajowej waluty jeszcze nieco brakuje.