Od strony fundamentalnej jedynym impulsem na dziś będą dane dotyczące wskaźnika zaufania konsumentów za wrzesień.
EUR/USD
Brak kierunku na rynku eurodolara można aktualnie jedynie wykorzystywać do krótkoterminowej spekulacji w zakresie ostatniego horyzontu. Od dołu wsparciem jest strefa ok. 1.2250, a od góry ok. 1.2350. W nieco węższy zakres wahań rynek wpadł od wczorajszego wieczora, czyli 1.2280 - 1.2310. Zmniejszająca się amplituda wahań informuje tylko, że możemy się niebawem spodziewać nieco większego ruchu po wybiciu się poza wspomnianą zmienność i wtedy byłaby nadzieja na wykrystalizowanie się nieco wyraźniejszego trendu.
USD/JPY
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się rynek dolarjena. Po wczorajszych i dzisiejszych próbach wyjścia nad górne ograniczenie klina zwyżkującego kupującym amerykańską walutę wreszcie się to udało, co stanowi zapowiedź kontynuacji aprecjacji dolara. Należy bowiem przypomnieć, że z tego typu formacji zwykle rynek wybija się dołem, zatem w obecnym przypadku sygnalizuje to o sile popytu na dolara. Kolejny opór znajduje się przy cenie 112.00 i tam można się już spodziewać nieco większych problemów. Najbliższym wsparciem, którego przełamanie będzie sygnałem, że siła popytu zaczyna słabnąć, byłoby przebicie przyspieszonej linii trendu wzrostowego, która znajduje się obecnie przy cenie 111.35. Kolejnym wsparciem jest nieco wolniejsza linia zlokalizowana przy 111.00.
EUR/JPY
Jen traci dziś wyraźnie również do europejskiej waluty. Sytuacja jest tu stosunkowo podobna, jak w przypadku dolarjena. Również od wczoraj kupujący euro zmagali się z oporem. W tym wypadku było to górne ograniczenie wzrostowego kanału. Opór poprzez fakt już kilkukrotnego testowania uważać należało za ważny, zatem wybicie się ponad jego poziom świadczy o dużym prawdopodobieństwie kontynuacji spadku wartości japońskiej waluty, co powinno również znaleźć swoje przełożenie w relacji do dolara. Najbliższym wsparciem jest wspomniana, przebita linia, która aktualnie zbliża się do okolic ceny 137.00. Obecnie można się spodziewać wykonania ruchu powrotnego do jej poziomu, choć w przypadku silnego rynku nie zawsze on występuje. Nieco niżej położonym wsparciem jest linia trendu wzrostowego, która zapoczątkowana jest z dołka 20 września i zlokalizowana jest przy cenie 136.37. Dopiero jej sforsowanie byłoby sygnałem zbliżającej się korekty ostatniej deprecjacji jena.
GBP/USD
Dolar coraz wyraźniej słabnie wobec funta brytyjskiego. Podobnie, jak w przypadku dolarjena, również tutaj doszło do wybicia się z klina zwyżkującego górą, co świadczy o sile aktualnej tendencji wzrostu wartości brytyjskiej waluty. Wyznaczyć można w związku z tym kolejną, przyspieszoną linię trendu wzrostowego, która znajduje się przy cenie 1.8100. Nieco wolniejsza zlokalizowana jest na poziomie 1.8060. są to zatem poziomy, których przekroczenie będzie już pierwszą przesłanką o spowalnianiu aktualnej tendencji.
USD/CHF
Równie spokojnie, jak na rynku eurodolara, jest na franku szwajcarskim. Tutaj ceny oscylują w zakresie 1.2590 - 1.2630. Od rana nic się zatem nie zmieniło w obrazie rynku i nadal od góry podaży spodziewać się należy w strefie oporu 1.2550/60. Najbliższe wsparcie znajduje się w okolicy 1.2555 (wewnętrzna linia trendu) oraz nieco niżej główny, popytowy poziom zlokalizowany jest przy 1.2522.
EUR/PLN
Bardzo ciekawie zachowuje się krajowa waluta. Wczorajsza, sprzyjająca jej końcówka, sugerowała możliwość umacniania się złotego pod jutrzejszą decyzję w sprawie poziomu stóp procentowych (rynek wycenia ją na +25pb). Okazało się jednak, że korekta jeszcze nieco potrwa. Dzisiaj doszło tu do obrony krótkoterminowej linii trendu wzrostowego, która znajduje się obecnie przy cenie 4.3590. Przebity został opór na 4.3685 i jeśli ceny zdołają się nad nim utrzymać do końca notowań, to sugerowało to będzie pogłębienie korekty ostatniego trendu aprecjacji złotego. Aktualnie zabrnęła ona do zniesienia 38,2%. Kolejny opór zlokalizowany jest na poziomie zniesienia 50%, czyli przy cenie 4.40 oraz nieco wyżej również szczyt z 10 września na 4.4080.
USD/PLN
Od rana podjęta została kolejna próba wyjścia cen nad opór przy 3.5450. Wczoraj również się to udało, ale nie w cenach zamknięcia. Skuteczny okazał się dziś opór w postaci wczorajszego maksimum przy 3.5616, skąd ceny się już odbiły. Może to sugerować kolejne zamknięcie pod poziomem 3.5450, co już zostałoby odebrane jako słabość popytu na amerykańską walutę i zachęcałoby do większego umocnienia krajowej waluty. Najbliższe wsparcia znajdują się w okolicach 3.5350 oraz 3.52.