Dolar rozpoczął nowy tydzień od osłabienia. Kurs EUR/USD, który jeszcze na początku azjatyckiej części poniedziałkowego handlu wynosił 1,3190 zwyżkował do 1,3298. Kurs USD/JPY spadł w tym okresie z 105,58 do 104,68.
Inwestorzy w oczekiwaniu na publikowane w tym tygodniu bardzo ważne dane makro z USA oraz w przededniu decyzji FED w sprawie poziom stóp procentowych zdecydowali się na wzięcie zysków z budowanych w zeszłym tygodniu długich pozycji w amerykańskiej walucie.
O ile ze strony banku centralnego USA należy oczekiwać wsparcia dla zielonego (prognozowana jest podwyżka o 25 pkt bazowych – publikacja we wtorek o 20:30) o tyle według prognoz informacje na temat problemu „podwójnego deficytu” mogą popsuć humor posiadaczom dolarów. Analitycy prognozują, że deficyt handlowy w październiku wzrósł do 53,0 mld USD z 51,56 mld USD we wrześniu. Dane te zostaną przedstawione już jutro o godz. 14:30. Z kolei w czwartek pokażą się informacje o deficycie na rachunku obrotów bieżących za III kwartał. Rynek spodziewa się, że wzrośnie on 171 mld USD z 166,2 mld USD w II kwartale. Dodatkowo w ostatni piątek podano, że deficyt budżetowy w listopadzie wyniósł aż 57,9 mld dolarów.
Prognoza:
Przed wtorkową publikacją danych o bilansie handlowym USA na rynku może być nerwowo. W takich warunkach amerykańska waluta może być narażona na straty. Na rynku EUR/USD pierwszy techniczny opór zlokalizowany jest w okolicach poziomu 1,3360. Wsparcie przebiega na 1,3140.
Jeszcze dziś napłyną inne informacje ze Stanów Zjednoczonych. O godz. 14:30 okaże się jak w listopadzie kształtowała się sprzedaż detaliczna. Półtorej godziny później przedstawione zostaną dane o zamówieniach w przemyśle za październik. W pierwszym przypadku prognozowany jest spadek o 0,1 proc., a w drugim wzrost o 0,6 proc.
