EUR/USD
Eurodolar zatrzymał się wczoraj oraz dziś rano na linii trendu wzrostowego, która zlokalizowana jest obecnie przy cenie 1.2930. Jeśli wsparcie to zostałoby sforsowane, należy liczyć się z aprecjacją dolara do okolic kolejnego, popytowego poziomu, czyli ceny 1.2840. Wydaje się, że rozstrzygnięcia, co do krótkoterminowego kierunku mają szanse zapaść już niebawem, bowiem ceny od dołu wspiera wspomniana już linia, natomiast od góry jest to cały czas poziom 1.30, którego przebicie stanowiłoby kolejny impuls spadku wartości dolara. Należy założyć, że wybicie poza któreś z tych ograniczeń przełoży się na dalszy, przynajmniej krótkoterminowy kierunek.
USD/JPY
Stosunkowo spokojnie poniedziałek przebiegał na rynku dolarjena. Ceny wahały się w zakresie ok. 105.20 - 105.60. Przebicie wsparcia doprowadzić powinno do przeceny do okolic kolejnego, popytowego poziomu, czyli linii łączącej dołki z ostatnich tygodni, która obecnie znajduje się przy cenie 104.60. Jeśli bykom uda się jednak wybić nad wczorajsze maksimum, to może to stanowić zachętę do ataku na krótkoterminową linię trendu spadkowego, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 106.05, a z kolei jej sforsowanie zachęciłoby do ataku na okolice maksimów z zeszłego tygodnia, czyli strefy 107.00/30.
EUR/JPY
Wczorajszy dzień był kolejnym z rzędu, kiedy mieliśmy do czynienia z przeceną europejskiej waluty wobec jena. Krótkoterminowym wsparciem okazał się być szczyt z 1 listopada, w którego okolicy znajduje się również 61,8% zniesienie ostatniego trendu deprecjacji jena. Wsparcie to zlokalizowane jest na poziomie ok. 136.00. Zejście niżej doprowadzić powinno do dalszego umocnienia japońskiej waluty i tu wsparcia doszukiwałbym się przy listopadowym dołku, czyli cenie 134.58. Opór wyznaczyć można w okolicy 136.85, gdzie znajduje się krótkoterminowa linia trendu spadkowego, której sforsowanie otwierałoby drogę do testu maksimów z ubiegłego tygodnia, czyli ok. 138.38.
GBP/USD
Dolar miał wczoraj również tendencję do umacniania się wobec funta brytyjskiego. Aktualnie byki wspiera około 2-tygodniowa linia trendu wzrostowego, która znajduje się przy cenie 1.8435 i jej przebicie sprowadzić powinno ceny do kolejnej linii trendu, która zlokalizowana jest na poziomie 1.8365. Nieco wcześniej popytowo działać powinny już dołki z 11 i 12 listopada przy 1.8377 oraz 1.8407. Oporu doszukiwałbym się w okolicach ostatnich maksimów na 1.8615, jednakże najpierw przy krótkoterminowej linii trendu spadkowego, która aktualnie znajduje się przy 1.8575.
USD/CHF
Dolar umocnił się wczoraj także wobec franka szwajcarskiego i podobnie, jak na eurodolarze, również tutaj ceny zatrzymały się na istotnym poziomie. Jest nim kilkutygodniowa linia trendu spadkowego zlokalizowana przy 1.1815. Nieco wyżej podażowo działać powinno jeszcze górne ograniczenie ostatniej, kilkudniowej konsolidacji, które znajduje się na poziomie ok. 1.1840. Wyjście nad te opory otwierałoby drogę do wyznaczenia nieco głębszej korekty ostatniego trendu spadku wartości dolara. Wsparcia doszukiwać należy się w okolicach ostatnich dołków, czyli na poziomie 1.17 i jego przekroczenie (tożsame z 1.30 na eurodolarze) sugerowałoby kontynuację spadku wartości amerykańskiej waluty.