USD/PLN
Dzisiejszy dzień przyniósł kolejne rekordy siły dolara. Impulsem do wyższego początku notowań okazało się umocnienie amerykańskiej waluty w godzinach nocnych na rynku międzynarodowym. Kupującym udało się od rana przetestować okolice 3.44, czyli najbliższy, docelowy poziom, wynikający z wybicia nad 3.3150, gdzie znajdowało się 61,8% zniesienie poprzedniej fali spadkowej, zapoczątkowanej pod koniec lipca. Wyjście wyżej (zwłaszcza po krótkiej konsolidacji) stanowiło zapowiedź skorygowania wcześniejszego spadku w całości, czyli właśnie do okolic 3.44. Obecnie widoczna jest już presja korekcyjna (umocnienia złotego) po ostatnich wzrostach. Skala aprecjacji dolara w ostatnich dniach była jednak na tyle silna, że wsparć w obecnej sytuacji doszukiwać można się dopiero w okolicach przełamanego rejonu 3.3150 - 3.33. Wcześniej popyt może stać się jeszcze aktywny na poziomie niewielkiej, poniedziałkowej luki hossy w rejonie 3.39. Oporem oczywiście pozostaje strefa 3.44 - 3.46. Można zakładać, że krótkoterminowy
potencjał spadku wartości złotego chwilowo zdaje się wyczerpywać i przed dalszym marszem na północ przyjdzie nam jeszcze zobaczyć jakąś korektę. Póki jednak strefa 3.3150 - 3.33 się trzyma, nadal ostatnie sygnały sprzedaży złotego pozostają aktualne.
EUR/PLN
Presję wzrostu wartości krajowej waluty widać dziś również na eurozłotym. Jak na razie ceny oscylują w okolicach 4.00. Tym samym nie udało się tu utrzymać zeszłotygodniowego wierzchołka, który wyznaczony jest przy cenie 4.0150. Jego dzisiejsze przełamanie sugerować może skierowanie się cen w stronę zeszłotygodniowych minimów, czyli 3.95. Można obecnie zatem zakładać, że do tego miejsca krótkoterminowo popyt ma nadal przewagę. Oporem stał się teraz poziom 4.04 (wczorajszy wierzchołek). Jeśli udałoby się kupującym wyjść powyżej tego poziomu, winniśmy być wówczas świadkami pojawienia się kolejnej fali przeceny złotego.
PLN BASKET
Nieznaczna korekta pojawiła się dziś również na koszyku względem krajowej waluty. Warto zwrócić uwagę, że ceny zatrzymały się w okolicach docelowego poziomu (3.74) wynikającego z 261,8% wysokości ostatniej, niewielkiej korekty. Można więc przypuszczać, że zatrzymanie się cen w tym miejscu przełoży się teraz na jakąś nieznaczną korektę (umocnienie złotego). Najbliższe wsparcie znajduje się przy cenie 3.69 i jego przełamanie kazałoby się spodziewać pogłębienia aprecjacji złotego w stronę kolejnego poziomu o charakterze popytowym, czyli 3.66 (zeszłotygodniowy wierzchołek). Można zakładać, że jeśli cena 3.69 zdołałaby się wybronić przed przełamaniem, to nadal wariant wzrostowy w krótkim terminie miałby dobre perspektywy do kontynuacji. Docelowo spodziewać należałoby się testu 3.80. Jak na razie posiadacze krótkich pozycji w złotym mają zatem nadal przewagę i póki któreś ze wsparć nie zostanie przełamane, nadal większym prawdopodobieństwem cechować się będzie kontynuacja wzrostu kursu.
GBP/PLN
Symptomy krótkoterminowego wyczerpania potencjału wzrostowego widać również na parze funta względem złotego. Zwrot odbył się niemal dokładnie z poziomu oporu przy 5.98. Co jednak istotne, aktualny spadek zdołał już sprowadzić ceny pod poziom 5.9175, czyli zeszłotygodniowy wierzchołek, którego pierwotne przełamanie kończyło tu ruch powrotny po wybiciu z kanału. Cofnięcie się pod ten poziom może już stanowić krótkoterminowe ostrzeżenie dla posiadaczy długich pozycji na tej parze. Oczywiście największym powodem do zmartwień będzie spadek pod zakres 5.80 - 5.81, co de facto przekładałoby się na cofnięcie w obręb kanału (pułapka sygnału sprzedaży złotego). Dzisiejsze naruszenie / przełamanie zeszłotygodniowego szczytu może w tym układzie sugerować właśnie skierowanie się cen w stronę tego kluczowego wsparcia. Do jego poziomu nadal docelowo wariant wzrostowy wydaje się bardziej realny.
CHF/PLN
W bardzo podobnej sytuacji, jak poprzednia para, znajduje się obecnie frank szwajcarski względem złotego. Ceny cofnęły się tu z poziomu 2.62, czyli 161,8% wysokości ostatniej korekty. Zwrot jest na tyle duży, że obecnie kurs zdołał już naruszyć okolice poprzedniego wierzchołka przy 2.5950. Można zakładać, że cofnięcie się cen pod jego poziom przełoży się na umocnienie krajowej waluty w stronę 2.5550 - 2.56. Warto bowiem zauważyć, że na tej parze negacji ulega formacja prowzrostowej flagi, z której wynikał ruch (bez większej korekty) w stronę ok. 2.6550, a zatem jest to już sygnał, który powinien zaniepokoić krótkoterminowych posiadaczy długich pozycji. Jeśli zatem cenę 2.5950 uda się wybronić przed przełamaniem, to nadal kontynuacja wzrostu będzie realna, natomiast przełamanie wsparcia oddałoby już perspektywy umocnienia szwajcarskiej waluty. Ostatecznym potwierdzeniem byłoby w obecnej sytuacji zejście pod okolice 2.5450, czyli cofnięcie się do średnioterminowej spadkowego formacji kanału, z której niedawno
doszło do wybicia.